Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Szybowanie nad brukiem świadomości.


Mirosław_Butrym

Rekomendowane odpowiedzi

Przeminął czas wcześniejszych szans,
wszystko jest kwestią udanych prób,
to czego nie ma odleci w dal,
w marzenia lekkie spełnienia snów
i nie ma tego co już umarło,
choć wskrzesić można płomienną gorycz,
albo odrzucić truciznę świata
i znowu wierzyć, że można być wolnym,
jak powiew ciepły letniego zefiru,
chłodzący przestrzenie wznoszące motyle,
które lekkością są tylko do jutra,
na świecie chwili czasu przyozdobionej,
niosącej łaskę małą ponad prochem,
która dla oczu budzi zachwyt życiem,
i błyska blaskiem świecy ozłoconej,
świątynnej mocy serca prawdy falą,
we wnętrzu jego szumem dla nadziei,
przyświecającej słowem zrodzonym z miłości bezmiaru,
aż za horyzont ostatni siłą woli wiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"na świecie chwili czasu przyozdobionej,
niosącej łaskę małą ponad prochem,
która dla oczu budzi zachwyt życiem,
i błyska blaskiem świecy ozłoconej,
świątynnej mocy serca prawdy falą,
we wnętrzu jego szumem dla nadziei,
przyświecającej słowem zrodzonym z miłości bezmiaru,
aż za horyzont ostatni siłą woli wiary."

pięknie:)

życzę bezmiaru miłości
dla świata dla siebie
w nieskończoność
z umiarem bez umiaru

z plusem pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie zaczęte. W ósmym wersie, może za "że" dać myślnik.?
Także od tego wersu rozmywa się trochę... brakuje dopracowania,
ucieka rytmika czytania. Pod koniec nieco lepiej, fajny ostatni wers.
Ten przed nim jakiś przy długie chyba... tak sobie samotnie wystaje.
Serdecznie pozdrawiam... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli wierzyć znakom przestankowym, to należałoby czytać jednym tchem (jedna kropka??) a to trudne! Nie rozumiem, zaczynasz z wielkiej litery; po kropce - piąty wers z małej?
'Ciepły letni zefir, kóry chłodzi' - trochę ostudził mój zapał czytania, moim zdaniem, ciekawy wiersz wymagający poprawienia.
Serdeczności
- baba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wszystko jest przecież poprawnie, tekst brzmi dobrze, mi pasuje, dlatego nic nie będę wyrównywał i zostawię tak jak jest, na strofki też nie widzę sensu dzielić wiersza, ale dzięki za wyrażenie własnego zdania, na temat jakości utworu.

Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie można tam za żadne skarby dać myślnika !, tekst nie rozmywa się w cale, gdyż jest aż nad to czytelny i dopracowany tak jak powinien, rytmika nie ucieka tylko zmienia się prawidłowo, natomiast jeśli chodzi o przedostatni wers, to nie jest wcale przy długi, ani nie wystaje tylko jest wersem celowo wydłużającym rytmikę i moim zdaniem ten zabieg był potrzebny, by wiersz czytał się dobrze.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
    • W noc samotną cisza milknie i zostawia czas na gniew. Nagle tracisz w sobie siłę, gdy jest jasno, wchodzisz w cień. Szukasz drogi lecz mgła gęsta wściekle Ci odbiera wzrok I im bardziej pragniesz przestać, tym Cię głębiej wciąga mrok.   Gdy na oślep rzucasz słowa  aby ktoś im nadał sens, Wciąż zagłusza je od nowa stukający w szyby deszcz. Może niebo także płacze? Może ma wszystkiego dość? Patrz, pojawia się tam tęcza, jak łączący przestrzeń most   Czym naprawdę jest odwaga? Czy nie siłą, aby wstać? Tak nieustraszenie walczyć,  gdy się wokół sypie świat. Aby nie przestawać tańczyć, kiedy z oczu płyną łzy. Przecież płakać możesz wiecznie, a raz tylko możesz żyć...    
    • Znów nie wiem co robić i gubię się w drodze, Bo przecież tak wiele mam do stracenia. I nie wiem, czego naprawdę się boję, Gdy samotność jest gorsza od odrzucenia.   Więc kocham ideał, ale tylko w głowie, Bo serce bolałoby bardziej niż dusza. I tracę miesiące, bojąc się przekonać, Że świat nie pasuje mi do scenariusza.   Nie umiem pokochać nikogo; Miłość jest trudniejsza niż wyobrażenia. I czuję się tak niekochana, Gdy brak ideału jest jak brak istnienia.   Więc kocham to, czego mieć nie mogę. Na filarach wiary oparte jest życie, I piękne jest to, co jest niewiadome. Nikt nie ceni prawdy ponad tajemnicę.  
    • meandrami myśli dopłynąłem do ciebie od zawietrznej choć znosiło   już czekałaś na pokładzie jak syrena   nie rzuciłem cumy więc cisza w eterze   może kiedyś mi się przyśnisz jak pożerasz moje myśli i serce  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...