Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Białe Okręty - inwokacja


Rekomendowane odpowiedzi

Zamarzyło mi się naskrobać "epopeję" o upadku tolkienowskiego Numenoru.

Najpiękniejsza Elbereth, słodka Elentari,
Ty, co gwiezdny kobierzec utkałaś nad nami
I zwieńczyłaś swe dzieło klejnotem na niebie -
Drogowskazem światłości co na Zachód wiedzie.
Ty, co jednym skinieniem swojej smukłej dłoni
Wykreśliłaś szlak jasny wśród wzburzonych toni
I zdołałaś w ciemnościach Endoru rozbudzić
Płomień męstwa, odwagi - Królów pośród ludzi.
Ty, coś matką poetów, nadzieją żeglarzy,
Nazbyt śmiałym marzeniem tych, co zechcą marzyć,
By się unieść w przestworza, ponanad firmamenty,
Spojrzeć w dół i zakrzyknąć - Święty! Święty! Święty!
Panno smutku i piękna, co w czarnej godzinie,
Zapominiawszy w dobroci o karze i winie,
Niby matka najmilsza, pieśnią nas kołyszesz,
Chwytasz dłoń i powoli, przez jazgot i ciszę,
Przez wir wody i ognia, błyskawic i gromów,
Dzieci swe wyprowadzasz na drogę do domu.
Opiekunko wędrowców, której światło blade -
Najwierniejszy przyjaciel - wiedzie ślad za śladem
Poprzez nocne uliczki, portale i bramy,
Krętą ścieżką do celu, gdzie wszyscy zmierzamy.


...


Wciąż ni słowa z krainy, gdzie zachodzi słońce
Jednak cichym modlitwom nie może być końca.
Jeszcze są wśród nas wierni, którym moc i władza
Nie zatruły umysłów; Nie jęły przeszkadzać
Utęsknione spojrzenia wypuszczone w morze
I buźniercze nadzieje, że z wieczornej zorzy,
Zanim słońce utonie, wyłonią się nagle
Niby stada łabędzi - śnieżnobiałe żagle.
I że wrócą wraz z nimi z Wielkiego Zachodu
Ślady dawnej potęgi, chwała dawnych rodów.


Warto to ciągnąć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • @Amber Nie znałem tej historii, Madziu. Ubawiłaś mnie nią. On, jako prozaik, powinien być rozpoznawany. Inna sprawa, że może był trzeźwy wtedy, więc inny człowiek. Myślę, że łajdaczenie się było, natomiast w jego pijaństwo, takie, jak sam przedstawiał (picie przez całą noc whisky, spanie do południa, potem do 18 piwo i znów przez całą noc whisky) nie bardzo wierzę - nie miałby czasu na pisanie (w tym czasie miało każdego dnia powstawać 30 stron jak mówił, z czego zostawiał koło wspomnianego południa 10 z nich - reszta do śmieci; to i tak lepszy wynik niż u Młynarskiego np. - ten ze 100 napisanych zostawiał 1 utwór) i zdrowia, dożył jednak tych 74 lat, a to sztuka. Część rzeczy stworzona przez Bukowskiego jest świetna, część słabsza, jak u każdego. Z prozy Listonosz - doskonały na pewno, Faktotum czy Kobiety - już nie. Ale podobnie jest z J. Hellerem - ktoś powiedział, że po napisaniu Paragrafu 22 już nic więcej nie musi, bo i tak przeszedł do historii literatury.  I tak się stało. Inne jego książki dla mnie były rozczarowaniem. Jeszcze raz dziękuję za anegdotkę - znów się uśmiechnąłem :). @befana_di_campi Bardzo dziękuję. Twoje słowa są znacznie na wyrost. Ja mam problem z pisaniem od śmierci ojca (koniec kwietnia). Coś mi się stało z głową przez przeżyty stres - nie czuję już rytmu, słowa nie płyną, zresztą z tym jąkaniem się (patrz wiersz) to prawda (teraz już tylko w dużym stresie, ale pierwsze dni były dramatem).  Minie, na pewno, tzn. mam taką nadzieję. Być może wtedy znów uda mi się bawić pisaniem, ale to nie jest teraz na pewno. Piszę obecnie, żeby nie zapomnieć, jak się to robi, kiedyś czułem jakby przepływał tekst przeze mnie i był tylko do zapisania - gdzieś to uciekło niestety. Natomiast słowa Twoje - tak miłe - potraktuję jako wsparcie, tego mi było trzeba, za nie Ci serdecznie dziękuję. Dlatego nikogo nigdy nie krytykuję (raz mi się zdarzyło tutaj i żałuję, mimo że mogłem mieć rację - za wulgaryzmy niepotrzebne w wierszu pewnym, teraz myślę, że niepotrzebny był mój wpis raczej, mogłem przemilczeć) - każdy ma swój dobry i gorszy czas, a czas(em) też taki sobie - po prostu. Pozdr. serdecznie. Ptr
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @violetta oj Violetto... ;) Dzięki          @any woll :) no właśnie:) Dziękuję        @tetu Cieszę się, że do Ciebie Tetu trafiło :) Dziękuję:)   @Nata_Kruk :) dziękuję i również zdrówka      @Lidia Maria Concertina @Rafael Marius Podziękowania:)    
    • @Jacek_Suchowicz Myślę analogicznie ♥ 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...