Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Bardzo mi miło gościć Cię u Księżniczki :)
Serdecznie dziękuję za czytanie, refleksję i dobre słowo. Cieszy mnie, że wiersz wywołał skojarzenia, mam nadzieję, ze pozytywne.

Kiedy głos dojdzie do Ziemi, zakończy się jedynie preludium. Teraz ona śpiewa, choć on nie słyszy. Aria płynie w pyle mlecznej drogi, ale... może już niedługo noc spadnie alabastrem... i wyprzedzi sopran, nim spłonie w kulisach ;)

Kłaniam się pozdrawiając - już bardziej księżycowo :)
in-humility.

Pewnie, że pozytywne. Wzbudza pozytywną energię. A Księżyca wczoraj prawie nie było, niestety.
Pozdrawiam :)
Opublikowano

Droga "Księżniczko Czardasza" , wszystko pięknie ujęłaś w harmonii słów i dźwięków , metaforach muzyki !
Dobrze Ania Para ,te interpunkcje,,,!
Jest super!!
Ciepluśko!
+

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Aluno, witam serdecznie i dziękuję za pochylenie się nad kolejnym wierszem. Pięknie mi napisałaś, muzycznie, w imieniu Księżniczki kłaniam się niziutko. Wdzięczna za "super" pochwałę :) Interpunkcja Anny, bardzo na tak :)

pozdrawiam,
in-h.
Opublikowano

pięknie dziękuję, Szarobury! :) jestem zachwycona, wzruszona i... bardzo wdzięczna! Dałeś Księżniczce iście świetlaną oprawę, piękne tło. Cudownie! :)

najszczerzej dziękuję, kłaniam się niziutko,
in-h.

(mrówka)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



grają różdżkami z wiatru i barw nieba
które dotyka snu, uśmiech maluje
pod powiekami księżyc, a gdy trzeba
z nocy na dzienną, ciszę odczarują :)


pięknie dziękuję, Bolesławie, za "bardzo miłą" i jeszcze milejszą Twoją, równie gwieździstą :) tak miłą niespodziankę znów mi sprawiasz. kłaniam się z uśmiechem!
pozdrawiam majowo - wciąż :)

in-humility
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



biorę sobie Twoje słowa do "ulubionych" :) dziękuję.
bardzo mnie podniosłeś na duchu. cieszę się, że czytasz i że lubisz :)
komentarze nigdy mimochodem. szacunek dla adresatów. to też radość, jeśli zatrzymują.

pięknie dziękuję, że do mnie zaglądasz! heja ;)
in-h.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nato, cieszę się, że jesteś u mnie znów :)
Dziękuję za poświęcony czas i czytanie - bardzo mnie cieszy, że z "grą" w tle!
Jeśli głos dochodzi, to niczego więcej mi nie potrzeba. Dodałaś mi wiary w siebie.

Dziękuję i pozdrawiam!
in-h.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




ja za Babą Izbą. też tak czytam.... uchem. brawo, pozdrawiam najserdeczniej.
:))

najserdeczniej dziękuję za "brawo" i tak też odpozdrawiam, z ukłonem, wdzięczna za czytanie! :)

in-h.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina Urzekłaś  mnie paradoksem, który utkałaś - cisza jako "przytulny koc" i jednocześnie jako więzienie. . Pytanie, które sobie zadaję:  Czy ten "lekki krok ku sobie" okazał się prawdziwą wolnością, czy tylko jej złudzeniem? Bo cisza może być gościną, ale może też zagłodzić... Jest w Twoim wierszu coś bardzo ważnego - ta potrzeba wycofania się, reset, cisza jako forma higieny duszy. Ale też ostrzeżenie. Pięknie napisane.    
    • Dusza jest niezwykle lekka, zwiewna, ciąży jedynie pod wpływem przeżyć, jak ciało pod wpływem grawitacji. Czasami waży tyle, co myśli, czuje.   Kiedy dokładasz do niej ciężkich niczym głaz doświadczeń, upada. Potem znów wstaje, lekka jak oddech.   Lecz gdy chronisz ją, dokładając lekkie pióra, podąża z cichym tchnieniem wiatru, unosi się niczym pył na wietrze, prowadzona subtelną wyobraźnią. Przecina jak słońce ciszę poranka.   Wznosząca się niczym ptak na skrzydłach marzeń, unosząc się z nurtem nadziei i pragnień. Lekka, zwiewna, niezatrzymana.
    • @FaLcorN Napisałeś coś bardzo uniwersalnego - to pytanie "czy w tej studni była woda?" jest przecież pytaniem o wszystkie nasze niezrealizowane możliwości, niewykorzystane szanse, relacje, które nie wypaliły. Ta powtarzająca się fraza działa hipnotycznie. Podobają mi się te konkretne obrazy - "płaska miarka bez boków", "klamra, klamka" dla pragnienia, "jak motyla" chciał złapać, a dostał "wiatrem w twarz". To bardzo zmysłowe, dotykalne rozczarowanie. I ta ostatnia zwrotka - gdzie pojawia się autorefleksja:  Może zabrakło mi cierpliwości, uporu? A może "za dużo sody w głowie" - czyli naiwności, nierealnych oczekiwań? To ciekawy wiersz o poszukiwaniu, rozczarowaniu i refleksji nad własnymi wyborami.
    • @Wochen Napisałeś wiersz delikatny, medytacyjny, pełen wyciszenia. Piękne jest to przejście od obserwacji zewnętrznej ("rysuję ślady", "idę po zapachu") do całkowitego zlania się z tym, co obserwowane - "swobodnie spadam , razem z nimi , jestem żółty brązowy". A potem świat przestaje być martwą materią, staje się rozmową. I ta gotowość słuchania, bez odpowiadania. Bardzo mi się podoba. :)
    • @Starzec zatory, zatory życie ma humory raz w lewo, raz w prawo wszystko leci krzywo ale zanim się zepsuje katalizator ratuje   Pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...