Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


każdej nocy ten sam schemat
czy tak będzie do wyczerpania baterii

nocne budzenie nie należy do przyjemności
weź głęboki oddech
powstrzymaj nagromadzone emocje
i nie krzycz o niewłaściwej godzinie

daj dzieciom spokojny sen
Opublikowano

Faktycznie z tym dzieckiem pokręciłem, podświadomość zadziałała. Ja też tolerancyjny jestem do czasu. To niby jest portal poetycki a warsztat i gotowe fanatyzmem objawieńca są zawalone. Ów nawiedzony tolerancyjny nie jest.

Opublikowano

Jolanto.. Zapewniam najszczerzej, że dopiero dziś, zaczynam czytać i odpisywać na komentarze. Zobacz. Przepraszam, że tak się poczułaś.
Odpowiem pod trzema gwiazdkami na twoja wypowiedź. Z atencją pozdrawiam.

P.s. Po stwierdzeniu pod moim utworem twoich komentarzy, niezwłocznie zredagowałem moje do nich odniesienia. Skończyłem odpisywać pod trzema gwiazdkami ok. 2012-05-23 21:45.

Opublikowano

Po przeczytaniu jego pierwszego tekstu wiedziałem kim jest, to świadek jehowy. Dlaczego zablokował moje komentarze skoro taki tolerancyjny jest ów świadek, odpowiedź prosta bo te brednie z broszurek cytuje. Gdy mu napisałem o soborze nicejskim pojęcia nie miał co to jest i co ten sobór określił w doktrynach wiary. Ja jestem diabeł więc swoje wiem. Na innym portalu dawno by kopa dostał za sianie fanatyzmu i nietolerancji bo to jest nietolerancja religijna. Po tylu batach normalny człowiek by ucichł na jakiś czas a ten w. życiu tego nie zrobi. Spytam się admina czy sianie fanatyzmu jest zgodne z regulaminem.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


daj spokój, zobaczymy co Rihtik odpowie na moją propozycję, zresztą mi nie przeszkadzają cytaty z Biblii, a raczej komentarze, w których brak tolerancji dla jego osoby...
ale jeśli Ciebie tak to razi...
Opublikowano

Tekst ma podtekst erotyczny, te baterie chyba przenośnią są demencji seksualnej zaś końcówka to chyba o tym żeby więcej dzieci nie mieć. Oczywiście mogę całkowicie mylić się w swojej interpretacji.

Opublikowano

W końcu krzyk, to też taka rozmowa, tylko że bardziej dosadna. Ale ile trzeba (jeżeli trzeba) się napowtarzać, ile nakrzyczeć, żeby coś do kogoś dotarło, tego nigdy chyba nie wiadomo. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kochany kolego :)
oprócz pretensji poszukaj w tym podłoża erotycznego jak znalazł mefisto po kolejnej lekturze... taka moja mała sugestia... nic właściwie nie znacząca.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
    • Bez słownika nie rozłożę

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...