Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kto powiedział, że to nie podstawowy poziom??? Ja na pewno nie!!!! Mistrzom nie dorastam do pięt, moje pisanie jest często intuicyjnym dopiero poznaje techniki haiku. I to jest czymś wspaniałym. Często jednak poznawanie niesie z sobą różne perspektywy spojrzenia na te same rzeczy, faktem jest, że wiadomości zdobyte są często w sprzeczności do pani, pani Bleblin -poglądów na temat haiku. Chylę kapelusz , bo to dzięki pani docieram do coraz to nowych materiałów. Jedną z wielu lektur z jakimi się zapoznałem jest "Antologia polskiego haiku" pod red. Ewy Tomaszewskiej. Jeżeli w uznanym dziele (zbiorze wydawało by się najlepszych w Polsce haiku) znajdujemy chociażby takie;

(O. Hieronim St. Kreis OSB)
szelest deszczu
kąpią się wśród gałęzi
szczebioty ptaków


(Ewa Tomaszewska)
Wokół uschłych trzcin,
Na lodowych karwaszach
Grające fale.

(Leszek Engelking )
autobus zima
kto napisał na szybie
poemat basho

(Lidia Rozmus )
Letnia noc - droga mleczna,
księżyc,
kto wie co jeszcze

Wiem, wiem na odstępstwa trzeba sobie zapracować i mieć nazwisko-- bo przecież nikt nie będzie krytykował Miłosza za jego haiku, mimo iż jest tam tyle poezji przez duże "P''.
Haiku nie wymaga wyobraźni, ale umiejętności dostrzegania ukrytych prawd w otaczających nas przedmiotach i zjawiskach. „Jest ono wyrazem krótkotrwałego olśnienia, kiedy wglądamy w życie rzeczy” – to są słowa H.R. Blytha, autora 4-tomowego dzieła „Haiku” i 2-tomowej „Encyklopedii haiku”(polecam wszystkim którzy zdołają dotrzeć).
A to taki minimum spis "lektur obowiązkowych":
Antologia Polskiego Haiku, 2001r.
Czesław Miłosz: Haiku, 2000r.
Andrzej Tchórzewski: Haiku, 1999r.
Jane Reichhold: Techniki Haiku, 2000r.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • O, gdzież on jest, ten człowiek, Mąż Historii. Doktor, który miał w sercu i w umyśle mądrość? Trzy dni minęły, a on jak cień zniknął,  Zniknął bez śladu, jakby w nicości zatonął.   Czyż wciąż w swej pracowni siedzi, czy w krainie snów? Cóż za spokój w tej nieobecności, Zamiast dbać o tych, co w cierpieniu czekają,  On, niczym władca długich weekendów, ucieka w ciszy, I nie wraca, choć powinien stać na straży.    W tej pustce, pełnej niepokoju, Czuję, jak czas staje,jak serce me targa strach, Bo gdyby każdy z nas  podążył jego śladem, Z pewnością spotkałby tylko gniew i karę.   A jednak on, niefrasobliwy, wciąż odpoczywa, Jakby czas miał dla niego inne zasady. I tak zniknął na długo, nie pytany, A my, w niepokoju, czekamy, aż wróci,  By znów nadać sens naszemu życiu.
    • @JAPA a może nie "do czego" tylko "już wystarczy"... ja pisałam z takim podejściem, ale rozumiem, że każdy czyta po swojemu. Dzięki za komentarz.   @Jacek_Suchowicz myślę, że warto :) Pozdrawiam
    • @violetta pierdolona komercja. Człowiek potrafi wykorzystać wiarę innego człowieka w Boga żeby na tym zarobić. Ale co się dziwić skoro ludzie potrafili zamordować Jezusa za to, że rozświetlił im mroki życia i dał im Boga jedynego. Dawniej wierzyli, że ich bogowie to ich królowie, albo słońce, albo jakiś kamień. Jezus, syn boży rozdarł ich mroki ciemności. Mogli się odnaleźć. To Go zamordowali.  Człowiek to wspaniałe dziecko Boże. Niestety często zwyrodniałe, zdegenerowane i po prostu głupie.
    • @Konrad KoperKoper troche to enigmatyczne i matematyczne .. te wirusy to Duszy robią raczej psikusy
    • Nastało rozstanie. Popłynął potok spraw uświadomionych i nieuświadomionych. Potem byś chciał dociec, objąć percepcją, zrozumieć. Rozumiem i znam te bóle. Ale musiałbyś wpierw wiedzieć, mieć całkowicie rozpracowane, cóż oznacza tak naprawdę i na serio atrakcyjność i nieatrakcyjność damska oraz męska. Musiałbyś wiedzieć cóż znaczy zgoda, a co oznacza niezgoda. Im jesteś wrażliwszy tym bardziej chcesz wyjaśnić. Im bardziej chcesz wyjaśnić tym bardziej tego nie uczynisz. Chcesz zagubionego świata pytać o rozsądek? Chcesz wśród pożarów walczyć o wodę? Jak to mawiają odpuść sobie. I to właśnie ci w tym wszystkim – paradoksalnie w kosmos - są najbliżsi prawdy. A i jeszcze jedno – bo bym zapomniał – dobrze ci radzę, nie pisz o tym żadnych wierszy.   Warszawa – Stegny, 07.04.2025r.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...