Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano


miej w dupie
na ucho słyszysz w cichości
nadwrażliwość
miej w dupie
bo powiedzą że masz interes własny
więcej na sobie skupień od tego są spece
zabierz ręce i miej w dupie
nie zdejmuj przepaski Edelmana z oczu
toleruj nie akceptuj a najlepiej nie patrz na płacz
jeśli wiesz
swoją masz
siedź
Opublikowano

muszę przyznać, że... posłuchałam! i USIADŁAM :))))
znam ten wiersz i nieustannie mnie uśmiecha, nieustannie wprowadza w dobry humor! i ten stanowczy ton na końcu - dyscyplinuje :)))
o ile to w ogóle możliwe.
plus, Dyźku, za przesłanie szczzególnie :)))
buziak!
:))

Opublikowano

Oj, mocne przesłanie.
Przewrotne to i gorzkie. Tak, wrażliwość nie "pomaga" w życiu.
Ale bez niej - świat twardzieli, asekurantów i oportunistów wygra.

Wiersz pewnie zaczepiony w realnej rzeczywistości, ale dotyczy powszechnie postrzeganej rzeczywistości:(

Pozdrawiam, Dyźku,

Para:)

Opublikowano

Nie będę oszukiwał, że jest to dla mnie zupełnie nowy tekst, bywamy w tych samych pabach. Na domiar złego, czy dobrego - znam kontekst, a więc jest mi łatwiej. Cieszę się, że wiersz zaistniał także tutaj, gdzie empatii wiele, ale równie wiele uczuć zupełnie przeciwnych empatii, dalekich nawet od tolerancji. To dobry, przewrotny tekst, w Twoim prześmiewczym stylu. pozdrawiam.
S.
plus.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Poza kolejką . Gratuluję swoistego wyczucia taktu. I by pozostać w kręgu Twego poczucia humoru.
Proponuję, byś podczas golenia spojrzał badawczo w lustro. Kobiet nie będzie, ale może zobaczysz coś miedzy biodrami. Duża ? Tryska humorem ?
Przyjmij w pokorze
To w Twoim humorze

A bez humoru : podobają mi się obfite biodra bo to atrybut dojrzałej KOBIETY

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski Dobre! Dylemat   "Poprosiłaś jeszcze, choć cię długo pieszczę. Hańba mi czy chwała to, żeś jeszcze chciała?" - Sztaudynger   I mój limeryk   Kto mieczem wojuje   gdy już osuszył łąki Lichenia meliorant spostrzegł że sucha Renia leży naga w bujnej trawie więc z nią spocił się że prawie byłby mistrz fachu padł z odwodnienia   Pozdrowionka.  
    • Zastanawiam się czy nie warto czasem poświęcić kanon formany dla osiągnięcia lepszej klarowności przekazu. Tym razem odnoszę wrażenie, że forma nieco oksleczyła treść i wyszedł wiersz skłaniajacy się nieco w kierunku dadaizmu, chociaż jeszcze nie dadaistyczny.   Pozdrawiam :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      nieprawda - tylko chłodno myślimy Ja dwa razy się szczepiłem i dwa razy chorowałem po szczepieniach - żona też. Moja córka pracująca "na kasie w Lidlu"  ani razu się nie szczepiła i ani razu nie chorowała a zanim nastały pleksiekrany była opluwana jak wszystkie kasjerki soczystą mową klientów - fakty
    • Mam podobne zdanie jak Alicja. Pozdrawiam.
    • I co? Znowu to? Przepadło. Na samo dno. Widziałeś: oczy otwarte. Na zawsze chcesz iść w zaparte?   Rzeczy straszne - z finezją, Połącz rozkosz z amnezją.   Witaj na korytarzu Spodlonych, zbrukanych marzeń. Kolejno przez kotary, Przebądź znów ścieków opary.   I raniąc siebie i Boga, Wykrzeszesz sam z siebie wroga? Czy czaszkę swą obejrzawszy, Zakopiesz, odejdziesz na zawsze?   Przed tobą łzawe strumienie, Ciernie sumienia, kamienie, Co wreszcie spaść chcą z serca. Po cóż nadzieję uśmiercać?   Ocean odkryć niebawem -  Spóźnionyś? - okaże się stawem. A wątłą łódeczką porusza Zmierzwiona, zgubiona twa dusza.   "Stop! Żarty na bok, panowie!" "Łódz tonie!" - kapitan twój powie.   Zatrwożyć wypada słuchacza: Grom śmiechów co nie wybacza, Iskrzący zębami błyskawic, Na dnie kości twe pozostawi   W bełkocie ostatnich wynurzeń Zbyt łatwo okażesz się tchórzem.   Na pamięć chcę poznać swe życie, Nim zniknę w otchłani błękicie.   Dam głowę. Koło obok niej rzucone było ratunkowe.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...