Roklin Opublikowano 14 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2012 Niegdyś mieściłam się w głowie dziewczyny Goniącej za Słońcem; lubiła kwiaty; Zbierała je z werwą do kapelusza Ale, gdy ciało przyjęły rośliny Minęła chwila, która miała wzruszać Przybrałam swe zwykłe, wapienne szaty* 13.05.2012 *Wiersz zainspirowany inskrypcją ujrzaną przeze mnie w zwiedzanym kościele.
Sylwester_Lasota Opublikowano 14 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2012 wiesz, to mieszczenie się czaszki w głowie i przybieranie wapiennych szat (ona chyba cały czas wapienna) jakoś mi nie pasuje :). poza tym, forma, rymy, przekaz całkiem ok :). pozdrawiam i do poczytania :)
Marek_Petrykowski Opublikowano 14 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2012 krótka forma - taką lubię - jeszcze w/g mnie do przycięcia - "ale, gdy ciało przyjęły rośliny" - ten wers przesuwa mnie w odrealnioną stronę wiersza - jednak wapienne szaty kruszą obraz na tyle skutecznie, że pozostaje on niemal kredowy - surrealna czaszka traci więzy wyobraźni.
Roklin Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ależ skąd, czaszka jest przecież żywą tkanką ;p Miało być jasno i przejrzyście - i chyba się udało? Pozdrawiam z deszczowego dziś miasta :)
Roklin Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Chciałem po prostu oddać dokładnie klimat pierwowzoru, i dodać jeszcze coś od siebie... Ech, dobrze trafiłeś! Pozdrawiam z uśmiechem :)
innocenty_prędki Opublikowano 15 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 wygląda to na napis na sarkofagu... jest nastrój krypty i chwila zadumy nad przemijaniem i brzmi tak niejednoznacznie jaka słodka musi być śmierć ;) plus+)
Roklin Opublikowano 15 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie wiem, jak smakuje śmierć Ale kiedy będę już wiedział Nie będę mógł Ci powiedzieć Dziękuję za wizytę, pozdrawiam :)
Magda_Tara Opublikowano 15 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 impresja sprowokowana. podoba się, aczkolwiek zrezygnowałabym z wielkich liter na początkach wersów, oraz z interpunkcji. pozdrawiam.
Oxyvia Opublikowano 15 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 15 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ależ skąd, czaszka jest przecież żywą tkanką ;p Miało być jasno i przejrzyście - i chyba się udało? Pozdrawiam z deszczowego dziś miasta :) Jest tkanką, ale wapienną. Każda tkanka składa się z jakichś minerałów, dlatego musimy się żywić ziemią (choć niebezpośrednio). Owszem, udało się jasno i przejrzyście. Ja też,kiedy widzę czyjeś kości - szczególnie czaszkę - myślę sobie: "No proszę, a kiedyś to był szkielet żywego człowieka, to były żywe kości, w tej czaszce byl czujący i myślący mózg, pełen marzeń i wzruszeń... A dzisiaj co? - kawałki wapna". Plusuję wiersz, oczywiście.
Roklin Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dziękuję za miły komentarz, a z rady (tej o interpunkcji) skorzystam już przy najbliższej okazji. Pozdrawiam :)
Roklin Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ależ skąd, czaszka jest przecież żywą tkanką ;p Miało być jasno i przejrzyście - i chyba się udało? Pozdrawiam z deszczowego dziś miasta :) Jest tkanką, ale wapienną. Każda tkanka składa się z jakichś minerałów, dlatego musimy się żywić ziemią (choć niebezpośrednio). Owszem, udało się jasno i przejrzyście. Ja też,kiedy widzę czyjeś kości - szczególnie czaszkę - myślę sobie: "No proszę, a kiedyś to był szkielet żywego człowieka, to były żywe kości, w tej czaszce byl czujący i myślący mózg, pełen marzeń i wzruszeń... A dzisiaj co? - kawałki wapna". Plusuję wiersz, oczywiście. Ach... bardzo trafna interpretacja! Trafiłaś w czuły punkt. Od siebie dodam, że na podstawie badań czaszki można wiele faktów wywnioskować na temat zmarłego. Dziękuję za poświęconą uwagę, serdecznie pozdrawiam :)
teresa943 Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 ciekawy wiersz z inspiracji - budzi głębokie refleksje o człowieku. serdecznie pozdrawiam, Roklin :) Krysia
Roklin Opublikowano 16 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Cieszy mnie niezmiernie Twoja opinia... :) Do poczytania, Krysiu :)
Anna N. Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Przyjemne do czytania )) Dzięki za za miły komentarz, Pozdrawiam ))
Oxyvia Opublikowano 16 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ależ skąd, czaszka jest przecież żywą tkanką ;p Miało być jasno i przejrzyście - i chyba się udało? Pozdrawiam z deszczowego dziś miasta :) Jest tkanką, ale wapienną. Każda tkanka składa się z jakichś minerałów, dlatego musimy się żywić ziemią (choć niebezpośrednio). Owszem, udało się jasno i przejrzyście. Ja też,kiedy widzę czyjeś kości - szczególnie czaszkę - myślę sobie: "No proszę, a kiedyś to był szkielet żywego człowieka, to były żywe kości, w tej czaszce byl czujący i myślący mózg, pełen marzeń i wzruszeń... A dzisiaj co? - kawałki wapna". Plusuję wiersz, oczywiście. Ach... bardzo trafna interpretacja! Trafiłaś w czuły punkt. Od siebie dodam, że na podstawie badań czaszki można wiele faktów wywnioskować na temat zmarłego. Dziękuję za poświęconą uwagę, serdecznie pozdrawiam :) No to mojej czaszki lepiej niech nikt nie bada, bo moich niektórych myśli można się wystraszyć jak koszmarów! (O, choćby niektórych wierszy). Poza tym jestem dla wielu ludzi raczej niezrozumiałą wariatką. ;-) Pozdrówka.
Roklin Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Mnie również miło :)
Roklin Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Ależ skąd, czaszka jest przecież żywą tkanką ;p Miało być jasno i przejrzyście - i chyba się udało? Pozdrawiam z deszczowego dziś miasta :) Jest tkanką, ale wapienną. Każda tkanka składa się z jakichś minerałów, dlatego musimy się żywić ziemią (choć niebezpośrednio). Owszem, udało się jasno i przejrzyście. Ja też,kiedy widzę czyjeś kości - szczególnie czaszkę - myślę sobie: "No proszę, a kiedyś to był szkielet żywego człowieka, to były żywe kości, w tej czaszce byl czujący i myślący mózg, pełen marzeń i wzruszeń... A dzisiaj co? - kawałki wapna". Plusuję wiersz, oczywiście. Ach... bardzo trafna interpretacja! Trafiłaś w czuły punkt. Od siebie dodam, że na podstawie badań czaszki można wiele faktów wywnioskować na temat zmarłego. Dziękuję za poświęconą uwagę, serdecznie pozdrawiam :) No to mojej czaszki lepiej niech nikt nie bada, bo moich niektórych myśli można się wystraszyć jak koszmarów! (O, choćby niektórych wierszy). Poza tym jestem dla wielu ludzi raczej niezrozumiałą wariatką. ;-) Pozdrówka. Moją to niech sobie i badają, byleby po moim trupie :)
Nata_Kruk Opublikowano 17 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2012 Roklin, czytałam i wierzę w Twoją inspirację... tutaj troszkę mi miesza ostatni wers... aczkolwiek klimat jest, "gdy ciało przyjęły rośliny... :) Pozdrawiam.
Roklin Opublikowano 17 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2012 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. A czemuż to miesza...? :)
Nata_Kruk Opublikowano 17 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 17 Maja 2012 ... te wapinne szaty, to ta sama dziewczyna, juz po drugiej stronie..? dobrze czaję.? to musi być to... czyli, niczym ta inskrypcja...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się