Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W trzecim fragmenciku opowiedziałaś "połowę" życia.! Można sobie wiele dopowiedzieć.
Podoba mi się zapętlenie tytułu z ostatnim słowem, ale o jedno.. albo.. za dużo.
Z całości dochodzi "echo" uderzenia pięścią w stół i to jest dobre.
"dokąd skierujesz namiar" .. nietrafione określenie, to raczej określenie kursu,
w nawigacji, dlatego tu, wolałabym.. kroki, po prostu.
Pozdrawiam... :)

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


He he...mam chwilę słabości, więc ulegnę ;) - natychmiast poprawiam "namiar" na "nadmiar"!
serdeczne dzięki, Czarku, za koleżeńską pomoc :))

i jeszcze z rozpędu kasuję jedno "albo",
ale wielokropka nie ruszę i już!

cieplutko pozdrawiam uśmiechem :))))))
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Natuś cudownie "dopowiadasz" treść! Jak widać znasz życie :)
Masz rację, co do "albo"...jedno bez żalu wywaliłam.
Z "namiaru" uwolnił mnie Czarek - jest istotna zmiana - "nadmiar" rzeczywiście może "mocniej przycisnąć" :)

Serdecznie dziękuję i cieplutko pozdrawiam :)))
Krysia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


He he...mam chwilę słabości, więc ulegnę ;) - natychmiast poprawiam "namiar" na "nadmiar"!
serdeczne dzięki, Czarku, za koleżeńską pomoc :))

i jeszcze z rozpędu kasuję jedno "albo",
ale wielokropka nie ruszę i już!

cieplutko pozdrawiam uśmiechem :))))))
Krysia


;-)
Opublikowano

a jeśli nie posłucham to się wściekniesz?
za wcześnie by wybierać pomiędzy.
taka rozkosz kusi podniebienie, no nie wiem, nie wiem...

tylko nie przeginaj... nie wiem co dzisiaj, a jutro to już całkiem...
tak sobie - dobra zabawa i odpoczynek na wesoło.

dziękuję i do miłego Krysiu :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Jolu!
Można i tak interpretować, choć wiersz nie miał być zabawny a wręcz przeciwnie...
Dziękuję za inne spojrzenie, bo ono jest na korzyść wiersza.

Cieplutko pozdrawiam :))
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Jolu!
Można i tak interpretować, choć wiersz nie miał być zabawny a wręcz przeciwnie...
Dziękuję za inne spojrzenie, bo ono jest na korzyść wiersza.

Cieplutko pozdrawiam :))
Krysia
miało być pouczająco ale ja wczoraj diablicą byłam i złe wnioski wyciągnęłam :)))
serdecznie Krysiu
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Witaj Jolu!
Można i tak interpretować, choć wiersz nie miał być zabawny a wręcz przeciwnie...
Dziękuję za inne spojrzenie, bo ono jest na korzyść wiersza.

Cieplutko pozdrawiam :))
Krysia
miało być pouczająco ale ja wczoraj diablicą byłam i złe wnioski wyciągnęłam :)))
serdecznie Krysiu
:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...