Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na rozstaju marzeń
próbuje zrozumieć

znaczeniem nieprzebytej drogi
pozbawiony ścieżek idę w iluzję
pod zimowym kapeluszem
trzymając zieleń drzew
czaruję własne halucynacje
pożółkłe jeszcze jesienią

tylko w ogrodzie wiosna
tęsknota
i mały domek z kart
zbudowany z westchnień do edenu

walcząc z własnymi słabościami
patrzę w błękit
rozprawiam się ze słońcem
by zaślepiony azymut
nie stał się jedynie przemijaniem

już pokorny ale wciąż sobą
twojego kierunku uczę się od nowa

Opublikowano

Ta lekcja pokory ambiwalentnie jest.. na plus w moim odbiorze :)
na rozstaju marzeń próba zrozumienia dotąd przebytej drogi, to.. jest to.. ale, żeby w iluzję jak w dym..
Wahania podmiotu (autora?) czarującego swoje halucynacje (i tak zapewne czarowne) i walczącego ze słabościami pod wpływem błękitu po to by rozprawić się ze słońcem mimo zaślepienia obranym azymutem, niepokoi..
Uspokajają ostatnie stychy a szczególnie nauka z pokorą związana :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...