Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to takie naturalne

zatrzymać sumienie
bezecnie szperać w twoich oczach
mieszać słowami na wiatr

pomyśleć nawet że mogłabyś
urodzić jakąś litanię zachęty
całkiem niezobowiązującą epopeję wyznań

dać wytchnienie spiętrzonym powrotom do domu
musnąć dłonią pragnienia
skosztować pizzę rozkoszy

zabierz mnie w piwnystan



Wolin 26 IV 2012

Opublikowano

Witaj Cezary, całą noc przetrawiałem ubieranie księżyca w butelki szampana z innego Twojego wiersza, który czytałem przed wyjściem do pracy. I chociaż tutaj nie miejsce może, ale baaardzo mi to nie leżało, ja bym bo wkładał w te butelki, był jeszcze jeden fragment, który mi mniej nie leżał, więc go już nie pomnę, poza tym mówił do mnie Twój wiersz, aha, już wiem, miałem Tobie wytknąć rymy chyba w pierwszej zwrotce. A tutaj nie odnajduję się w "wytchnieniu spiętrzonym powrotom do domu" nie za bardzo jestem w stanie coś tutaj podstawić co owocowałoby mi obrazem, wręcz to, co mi się próbuje podpowiadać staje w opozycji do tego jak odbieram ten wiersz, bo jest to jakieś nieśmiałe, a może niezdecydowane wyciągnięcie ręki - na zgodę - po pomoc - ale oczekujesz "współpracy", dostrzeżenia narastającej w Tobie potrzeby zmiany tego wszystkiego co na co dzień. A pomimo tego, że ranek rozpocząłem puszką żywca (a co? po całej nocy na nogach należy mi się) to tan piwny stan jest niepokojący, wyraża wręcz obawę przed rzeczywistością tym jakim się jest dla siebie nawzajem. pozdrawiam

szarobury :)

no i zapluszam numerze trzeci :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cezary....zatrzymać , mieszać , pomyśleć , urodzić , dać , musnąc ,skosztować....nie mówiąc o pizzy rozkoszy i piwnymstanie...( zapewne chodzi o kolor oczu ) ( albo i nie stanie ;-))))))))) )

to zbyt wiele by mogło być strawne....dla mnie nie jest...mimo całej sympatii. agusia..

Opublikowano

Wybacz, trochę skróciłam, ale rozluźnienie wersów, byloby
chyba jednak korzystne?

'to takie naturalne
zatrzymać sumienie
bezecnie szperać w twoich oczach

mieszać słowami na wiatr
pomyśleć
że mogłabyś urodzić litanię zachęty
niezobowiązującą epopeję wyznań

wytchnienie spiętrzonym pragnieniom'


Wiersz mnie zdecydowanie zaciekawił, podoba mi się!
Serdecznie pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Świetne. Uśmiechnęłam się - humorysytczne, a zarazem liryczne przymilanie się o... "wytchnienie od powrotów do domu". I jeszcze ten kapitalny "piwnystan". Wiersz mówi językiem i realiami naszej epoki. Plus, oczywiście!

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A może osunąć - bezcenne - a zamiast szperać napisać poszperać .
No ale to tylko moje gdybanie .
pozd.

poszperać jedynie chwilowe , szperać to już jakieś zatrzymanie ;-)
Dziękuję za zatrzymanie nad wierszem , C :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nr 3 powoli się skończy , bo Janosiki , Abrakadabry , Cellulitisy to tak naprawdę nie wiersze tylko pospolite rymowanki i nie bardzo chce mi się nadmiar takich wklepywać . Na ich podstawie dostrzegłem , że jest zapotrzebowanie jakieś na poezję i to cieszy :-) Moda na filozofię w poezji trochę ludzi odstraszyła , pewnie stąd cienki ruch w bibliotekach i księgarniach ... Może jeszcze kiedyś się skuszę , ale na razie chcę się trochę dowartościować innymi ;-) Pomimo braku zrozumienia . I przyszło trochę ten , widzę , wytłumaczyć : sytuacja trochę wyimaginowana... Dajmy na to siedzę , a co tam - w jakiejś knajpce z dobrą kumpelą , wymiana myśli lepsza i bardziej konstruktywna niż z żoną , dlatego wracać do domu się nie chce , bo te powroty ... " spiętrzone " , istne wkraczanie na pole minowe .
Miny i fochy stroi żona , rzecz jasna ... Po kilku piwkach z serdeczną kumpelą - różne myśli w głowie i swoboda jak niegdyś w którejś z republik ...
Paniał ? Piwnystan ?
Pozdry serdeczne :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cezary....zatrzymać , mieszać , pomyśleć , urodzić , dać , musnąc ,skosztować....nie mówiąc o pizzy rozkoszy i piwnymstanie...( zapewne chodzi o kolor oczu ) ( albo i nie stanie ;-))))))))) )

to zbyt wiele by mogło być strawne....dla mnie nie jest...mimo całej sympatii. agusia..


urodziwy komentarz :-) Dziękuję :-)
A wiesz , że kolor oczu chyba nawet i ten i ... podświadomość wypełzła po piwie ?? A w ogóle straśnie zbereźna jesteś ;-) Pozdrawiam serdecznie , Czarek :-))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dzisiaj ujrzałem twe kształty obłe W parku za ławką stałeś nadobnie I na wspomnienie romansów naszych Poniżej krzyża dreszcz przeszedł masę. Twój męski profil zawsze mnie kręcił Z wysiłku mózg odmawiał pamięci Bo tylko Ciebie zawsze kochałem Dosiadać innych damek nie chciałem. Stopy spocone ręce natchnione Nie straszne były mi jęki Twoje Męsko objąłem swoją osobą Poprowadziłem przed sobą drogą. I już się mierzę z nowym wyzwaniem Chcę Cię ujeździć mój drogi Panie I sapać z Tobą przez dzionek cały By zazdrościły inne pedały. Nie musisz dzwonić jestem przy Tobie Przesmarowane masz szparki w sobie Więc się nie dąsaj i daj mi Siebie . . . . . . . . . . . . . mój Ty rowerku tak brak mi Ciebie.      
    • @Migrena Z drugiej strony: Kobieta nawet rozebrana, Zawsze ma coś do zaoferowania.
    • @Christine Koleżanko Christine dlaczego ja miałbym się z Tobą na ten temat kłócić? Mnie się w ogóle nie chce kłócić. Wiesz 5 lat temu wszedłem na to forum. I w ogóle myślałem, wiesz naiwny jestem, że się da. Że to w ogóle jest możliwe zaistnieć w literaturze i zrobić sobie z tego zawód. Myliłem się po prostu choć codziennością doszedłem do miejsca nr 2 w rankingu tego portalu. Potem ktoś mi powiedział, sąsiad zresztą, pisz piosenki. Tam jest cytuję "kasa". Z początku wydało mi się to niemożliwe. Ale usiadłem i mam napisanych 32 piosenki, utwory przepraszam, zresztą podobno wszystkie są youtubie.. Ale nikt nie chce ich kupić. Żaden muzyk, ani pies z kulawą nogą się tym nie zainteresował w sposób nieco bardziej praktyczny. Teraz mnie namawiają jak się przyorientowali, że w ogóle nieco znam się na sztuce i nie wiem może mam jakiś właściwie analityczny umysł, nagrywaj i twórz recenzje. Najlepiej rozgadaj się do kamerki, czego osobiście nie znoszę, ale to inna sprawa. Taka jedna od pewnej książki czeka na mnie zresztą. I co? Zrobię kilkadziesiąt recenzji i znów ani grosza, a wręcz dopłacanie? Tu nie chodzi o żadną jakość ani ilość. Nie chodzi też o żadną pomysłowość. Ani o jakąkolwiek umiejętność w którejkolwiek z dziedzin. Chodzi tylko i wyłącznie o zapisanie się do jednej z kilku no może kilkunastu partii. Możesz też od biedy wybrać sobie jakąś firmę, albo raczej dać jej szansę żeby ona ciebie wybrała i najlepiej celować w bogaty koncern. I tylko o to, o nic więcej. Ktoś mi po latach korespondencji zresztą wytknął, że jak to tak wszystko uczciwie, prawdziwie i życzliwie piszę nie wdając się w niesnaski to muszę być po prostu fałszywym człowiekiem. A prawda jest nieco inna, leki uspokajające biorę co mnie robią wyjebongo. Im więcej piszę i im więcej przejmuję się pisaniem to okazuje się tym bardziej z leków nie chcą mnie wypisać. To tyle. Prawda taka. A reszta to jedno wielkie kłamstwo. 
    • że dziś albo jutro zresztą nie ważne aby lepiej było   by chciał wiatr wiać który ciepłem  częstuję   żeby drzewo szumiało a nocą świerszcz upiększał sny    by miłość nie kłamała by była szczera jak echo   a prawda zawsze była prawdą by nie płakała   by życie cieszyło nie było cieniem trudnych chwil   może dziś albo jutro zresztą nie ważne ważne by być   widzieć zachody czuć zapach ziemi umieć kolorowo śnić
    • @huzarc Dzięki za komentarz. @Christine Cieszy mnie, że to dla Ciebie ważny wiersz. Dzięki za komentarz.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...