Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

I dwa zrymowania nie wyszły, w tym finałowe. A nawiasem mówiąc: proponuję zorganizować międzynarodowy spis powszechny z tym pytaniem.

Opublikowano

Dziękuję Andrzeju nie tylko za podzielenie się spostrzeżeniami i refleksją.. No cóż.. trudno mi znaleźć lepsze zakończenia stychów. Może podpowiesz :)
Co do swego rodzaju spisu w pewien sposób związanego z pytaniem kończącym utwór, to... jeśli zechcesz, ściągnij go sobie ze strony: http://www.jw.org/ - klikając w PDF przy pozycji: Rocznik Świadków Jehowy - 2012. Przeglądając jego treść, na stronach 44-54 znajdziesz dość szczegółowe dane nieomal z każdego kraju na świecie i ich podsumowania za rok 2011. Bywaj zdrów pod kazdym względem - Dz. 15, 29c :)

Opublikowano

Całkiem nieźle. To chyba jeden z lepszych Twoich wierszy jakie ostatnio czytałem.
Druga zwrotka trochę mi nie podchodzi, ale to pewnie wynika z subtelnych różnic światopoglądowego ukształtowania. Razi też mnie wykrzyknik poprzedzony wielokropkiem. Moim zdaniem w tym miejscu zupełnie wystarczy zwykła kropka.
Pozdrawiam.

Opublikowano

Dziękuję... nie tylko za wykrzyknik - zaprzeczający swojemu nickowi Mirosławie :) [wierszujesz a Niewierszyn?! :)]

Co do drugiej zwrotki, to... po prostu wyrażenie faktów wymownych - Ew. wg Jana 17, 17: "Uświęć ich przez prawdę; twoje słowo jest prawdą." - jak czytasz określonych w Jego i... m.in. moich wypowiedziach.

Dużo radości z pięknego życia i twórczości życzę w serdeczności :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie podpowiem, niema do czego. Babcia mi kiedyś uświadomiła żebym od świadkowo-jehowych ideologi trzymał się z daleka. Tym bardziej spisanych takimi wersami.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Nie podpowiem, niema do czego. Babcia mi kiedyś uświadomiła żebym od świadkowo-jehowych ideologi trzymał się z daleka. Tym bardziej spisanych takimi wersami.

Rihtik to Świadek Jehowy? Palikowiec?
Myślałem, że to ultrakatolik.
Oj to niedobrze... Amoże i dobrze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam i pouczam.



Ha...ha...ha pouczam...no, nie mogę.
Mnie nauczano i pouczano pół wieku temu, dzisiaj to ja mam twardy kręgosłup na takie " pouczania"
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam i pouczam.



Ha...ha...ha pouczam...no, nie mogę.
Mnie nauczano i pouczano pół wieku temu, dzisiaj to ja mam twardy kręgosłup na takie " pouczania"

To nie pouczam. Zdrówka życzę.
Opublikowano

Dziękuję wam odbiorcy
przesłań serdecznie ważkich
- nie bądźcie jak dozorcy
utworów moich ciężkich.
Mną gardźcie ile chcecie
jestem jak wy - jednaki -
wierzcie - jednak na świecie
Bóg Jeden jest.. chłopaki.
Imię Jego Jehowa
- nie gardźcie nim - nie warto
to On Autorem Słowa
któremu wierzyć warto!
Ja jeno je nagłaśniam
jako głośnik bez mała
co najwyżej wyjaśniam
że Jemu cześć i chwała!

):)


Opublikowano

Pomyłku.. Zwracając się do ciebie, zarazem wszystkim OZNAJMIAM:

Przekonania (wiara) to dla mnie (chyba też dla ciebie i innych) rzecz najbardziej osobista.. i tak będzie ZAWSZE.

Nie nawracałem NIGDY NIKOGO (nawet własnych dzieci i mamy) gdyż od lat jestem przekonany, że robić tego NIE WOLNO. Mój Mistrz tego także nie czynił, ani Jego uczniowie należący do pierwszych generacji tychże. Oto zapisana w Dziejach Apostolskich 3, 19-23 wymowna wypowiedź, która jak czytacie nie tylko znam i cytuję, ale też stosuję od kilkudziesięciu lat, nie wyłączając tego forum:

"Dlatego okażcie skruchę i nawróćcie [u]się[/u][sic!], by zostały zmazane wasze grzechy, żeby od osoby Jehowy nadeszły pory orzeźwienia i żeby on posłał ustanowionego dla was Chrystusa, Jezusa, którego niebo musi w sobie zatrzymać aż do czasów przywrócenia wszystkiego, o czym Bóg mówił przez usta swych świętych proroków, którzy żyli w dawnych czasach. Mojżesz przecież rzekł: "Jehowa Bóg wzbudzi wam spośród waszych braci proroka jak ja. Macie go słuchać we wszystkim, co wam powie. Doprawdy, każda dusza, która by nie słuchała owego Proroka, zostanie doszczętnie wytępiona spośród ludu.""

Kto czyta ze zrozumieniem moje utwory i komentarze, to wie, że nie nawracam nikogo, chociaż i tym razem miała miejsce próba imputowania mi tego.

Nic mi też do tego, co ciebie (i innych) interesuje, a co nie. Dlaczego? Ano spójrz proszę co mówi Słowo: "Ty zaś dlaczego osądzasz swego brata? Albo też dlaczego patrzysz z góry na swego brata? Albowiem wszyscy staniemy przed tronem sędziowskim Boga; bo jest napisane: "Jako żyję - mówi Jehowa - ugnie się przede mną każde kolano, a każdy język otwarcie wyzna Boga". Tak więc każdy z nas [u]sam za siebie[/u] zda sprawę Bogu. Dlatego już nie osądzajmy się wzajemnie, lecz raczej postanówcie nie dawać bratu powodu do zgorszenia ani przyczyny potknięcia." - Rzymian 14, 10-13.

I.. jeszcze ad vocem sekty. Przemyśl proszę sam sytuację stanowiącej kontekst dla tego słowa - "My zaś uważamy za właściwe, żeby od ciebie usłyszeć, co myślisz, bo doprawdy wiadomo nam o tej sekcie, że [u]wszędzie się mówi przeciwko niej[/u]" - Dzieje Apostolskie 28, 17-28.

Niezmiennie życzę pięknego życia i tworzenia - jak sobie tak i tobie :)

Opublikowano

Andrzeju.. rozumiem, że jesteś Kręty, ale.. - zresztą to twoja sprawa jaki chcesz być. Nie zasłaniaj się Babcią, która była też przez kogoś "uświadomiona". Najlepiej mieć własna świadomość, a tą z zamkniętymi oczami trudno mieć zupełną! Nie wierzysz? Popytaj niewidomych. Miej serce i patrzaj w serce, jako liryk... Otwartość i zarazem rozwaga, to... to czego tobie tak jak sobie życzę :) serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Omagamoga ? :)         @FaLcorN :)  Dziękuję        @huzarc zgadza się :) nawyki są uporczywe ;)  Dzięki i również zdrówka              @Waldemar_Talar_Talar :) dziękuję, również pozdrawiam          @Migrena :) jesteś dla nas tu wszystkich  bardzo łaskaw :) nawet dla tych (jak ja:)) co tak piszą nibywiersze  :) Rzeczywiście, nieprzywiązywanie się jest konieczne, by dać odpór grawitacji i ciut chociażby wzlecieć:) Mnie się zdaje że Ty jesteś na dobrej drodze a co do pytania jak dalej żyć to już każdy musi sam sobie odpowiedzieć, bo każda CUDZA recepta może okazać się błędna :( Dzięki i zdrówka:)       .
    • @Sekrett niezwykłą aurę wiersza stworzyłas. Bardzo ciekawie napisane, cos innego. Powiało świeżością

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Migrena czy ja juz kiedyś przypadkiem nie wspominałam, że przestanę czytac Twoje wiersze, jesli nie przestaną mi przeszywać wnętrza i doprowadzać do łez? Naprawdę jesteś mistrzem w chwytaniu za serce tą niezwykle liryczną i romantyczną poezją (z resztą nie tylko tą). Mam wrażenie, że jesteś dyrygentem - dyrygujesz słowami a emocje grają i tańczą w takt.    Przepięknie !           
    • W świetle lampy się huśta trup Turp z kokardką przy szyi Spoglądam na niego On spogląda na mnie Mijam go idąc chodnikiem   Zaciska sine spierzchnięte wargi A wyłupiasto-pustymi oczyma Podąża, za każdym mym ruchem I czegoś weń szuka-może sensu?   Kto by to wiedział, poza nim Ja zaś spoglądam jak on Poddany pod rządzę wiatru Się rzuca na wszystkie strony Wcale ciekawy przypadek   Jaki miał cel tak sie wieszać Sam czyn - ja rozumiem Ale że tak publicznie? Co on artysta, turpista, Szokować przechodniów pragnie Czyż mu nikt nie powiedział Że to tak niezbyt ładnie   Z tej katatonii myśli wyrywa mnie Coraz to widok dziwniejszy Może spazmami, może celowo Macha mi artysta nieboszczyk A twarz mu uśmiech rozjaśnia   Wlepiam weń wzrok i szukam Co go w ten stan wprowadziło Toż tak szczęśliwego człowieka Mi chyba nie było widzieć dane Zazdrość, aż człowieka chwyta No w ten ponury poranek Tak byś szczęśliwym - wręcz zbrodnia   Z czego sie cieszyć? Po jego twarzy Nie widzę nic, lecz lina mu sie Rozrywa i spada niezgrabnie Lądując w kałuży, po czym znika   Ja zmieniam kierunek podróży Podchodzę gdzie on się rozpłynął I po raz pierwszy od dawna zdziwiony Kwestionuje czy umysł mam zdrowy   Ostatnio dość ciężko mi było o sen A tym bardziej o spokój, Może przez pogodę, może zmęczenie Moje podsuwa pijackie paranoje?   Nie wiem, to chyba szaleństwo By widzieć szczęśliwego trupa Niepokój mnie chwyta za duszę   Ale bardziej niż zdrowie Przeraża pytanie - czy kiedykolwiek Będę tak wolny, wolny i szczeliwy jak on w tej kałuży?
    • Tao De Dcing / 道德經 dział trzeci   nie mądrz , ludu nie skłucaj nie przeceniaj zdobytego dobra, ludu nie wymuś grabieży. nie okazuj żądzy, serca nie trwoż. jest mądry przywódcą, otwiera serca, spełnia ciała łagodzi ducha, umacnia postawę stałym sprawia lud bez wiedzy bez żądzy. sprawia wiedzących nieśmiałym czynem też czyni bezczynnie, więc braknie dowodzenia .      

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

             
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...