Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[center]prawdziwy poeta

za darmo
czytał w klubie
gazety

wynajmował się obok
dla miski zupy i kilku złotych
rąbał drewno i wyrzucał obornik
prawie codziennie mijałem się z nim
gdy szedł w wypłowiałym drelichu
nieznacznie kołysząc się na boki
krzaczaste brwi i czarne wąsy
wrywały się w pamięć

obok zawsze truchtały dwa krótkonogie kundle

sąsiadka powiedziała
poeta

nie uwierzyłem

nie pasował do dumnych głów
o wyniosłych spojrzeniach
z portretów w klasie
od polaka

przyniosła chłopską drogę
i zielony sztandar
powiedziała
to masz

mówił mało

z targu niósł
ciężką torbę
chciałem pomóc
gdy odpowiedział
domyśliłem się więcej
miał fatalną wadę
wymowy

minęło wiele lat
tego listopada
postanowiłem
zapalić światło
na jego grobie

na cmentarzu
znalazłem tabliczkę
z niknącym nazwiskiem

krzywo wbitą w ziemię

wyrwałem chwasty
postawiłem znicz
[/center]

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

.......ciężką torbę
podszedłem i zapytałem
czy pomóc
gdy odpowiedział
zrozumiałem
że miał fatalną wadę wymowy


...tu mi coś nie gra.....zrozumiałem, że ma fatalną, skoro odpowiedział, to usłyszałeś.....


tak kloki nie do przełkniecia....klocki drewna....

Opublikowano

Ja bym napisał: 'mam przecież / nie najgorszą dykcję' w znaczeniu takim, że po co pisać, kiedy ma się dobrą dykcję. Ale widocznie słowo pisane jest bardziej doniosłe niż mówione, to w tym sensie trzeba pisać, czyli głosić to i tam, gdzie nawet głos nie dochodzi. Pozdrawiam.

Opublikowano

Po przeczytaniu tego wiersza, który uważam za bardzo dobry, dedykuję wszystkim krytykom absolutnie paralelną poezję "poety współczesności" Jerzego Harasymowicza, na przykład "Latawiec".
Stawiam duży plus za prawdziwie poetycki balans formy z treścią i lekkość (brak koturnowości) ważkiego przekazu.
Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




zaciekawiło mnie, jak Pani to widzi? czy mogłaby Pani rozwinąc ten balans formy z treścią?
pytam, bo ja nie widze w ogóle potrzeby ani zasadności zastosowania zaprezentowanej formy. pocięcie na wersy nie dodaje ani znaczeń, ani nie wprowadza klimatu, ani nie stanowi konstruktu podtrzymującego myśl. jesli wezmę tekst pisany cięgiem i podzielę go na wersy, efekt jest dokładnie taki sam.
stąd moje pytanie, bo chciałabym poznać inny punkt widzenia, na który jeszcze na razie jestem ślepa
Opublikowano

Wszelkie kulty jednostek - precz. "prawdziwy poeta": a któż to taki? Uczeń czy mistrz?
Przyznaję, nie lubię takich samochwalczych utworów.

Opublikowano

No tak, to jest chyba najbardziej niewierszowy wiersz jaki mogłem napisać. Zdaję sobie z tego sprawę, ale chodziło to za mną od dłuższego czasu i już nie nie mogłem się opędzić. Forma, niestety, narzuciła się sama. Przedstawiona w utworze postać jest jak najbardziej autentyczna, a wiersz-niewiersz chciałbym dedykować wszystkim Prawdziwym Poetom.
Dziękuję Wszystkim za czytanie.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Najbardziej od tej strofki:

"sąsiadka powiedziała
że jest poetą"

No nie wiem, ja mam obraz "och i ach". Taka autoreklama. No jeszcze gdyby ten dwuwers był na końcu... ale pewnie bym nie doczytał :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @wierszyki to co się stało to wielkie barbarzyństwo, ale najgorsze jest to że niektórzy się z tego cieszą. Szok.  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • @Alicja_Wysocka czegoś co samemu się nie przeżyło, to często tylko jedna z wielu opowieści, ale większość, która nawet teraz się dzieje pozostaje w mroku niewiedzy lub zapomnienia Dziękuję za czytanie i komentarz  Pozdrawiam serdecznie Kredens 
    • Ładny wiersz, pozdrawiam.  
    • Płomień liże niebo, Drapie ciągle płuca swąd. Patrzę już na ślepo, Zataczając któryś krąg. Krzyczy całe ciało, A z gardła nie dobywa się już dźwięk...   Spłonie dziś na popiół, Wiara, że pojawi się. Nadzieja i opór, Że on nie opuścił mnie. Szans ciągle za mało, Nawet na pojedynczy jęk...   Wiem, że nie pomogłem, Zagłuszając każdy ton. Niszcząc czego dotknę, Byleby nie zajrzeć w głąb. Lecz proszę Cię, coś powiedz, Potrzebuję Cię, sam przecież wiesz...   Gdziekolwiek się przeniósł, Łzę otarł o moją skroń. Również na ramieniu, Niczym wspierająca dłoń. Krople gaszą ogień, Orzeźwienie przyniósł mi mój wiersz.  
    • ,,Wielkich dzieł Boga  nie zapominajmy,, Ps.78    pamiętać o Bogu trudno gdy...   życie jak szwajcarski zegarek  najnowszy smartwitch   znika z horyzontu  bo i po co potrzebny    gdy … światło nasze gaśnie nagle  w najmniej oczekiwanej chwili  znikają marzenia    było beztrosko i pięknie  slodycz miłość  wszystkiego w nadmiarze  to nie był sen  a jednak ...przepadł   czy Ty Boże nie widzisz... niesprawiedliwości  mnie syna Twojego    źle mi się dzieje  przecież …jestem Twoim dziełem  przypomniałem sobie  wiem że podasz rękę  i już …   9.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...