Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ilu jest was
bez prawdziwej twarzy
strach ból gorycz
wolność zniszczona

zastąpiona uległość

ludzie wtrącani do klatki
pracą swych rąk

płaczą więźniowie
umysłów własnych

skrzydła w locie ucięte
pokój zamieniony w cele
przedstawione jak azyl
bzdura!
bzdura na piedestale prawdy

nie odkryte ścieżki wolności wpojone
przez dezoksyrybonukleinową zgniliznę

skazani na samotność ciał
gest rąk chwyta upragnione niebo

nie ma go odleciało
beznadzieja b e z n a d z i e j a
płacze cichutko w pokoiku

Opublikowano

ilu jest was
bez prawdziwej twarzy => 'was', czyli peel czuje się wykluczony :), poza tym, mamy tu zbędne powtórzenie tytułu
strach ból gorycz
wolność zniszczona => zupełnie niepotrzebna inwersja

zastąpiona uległość

ludzie wtrącani do klatki
pracą swych rąk

płaczą więźniowie
umysłów własnych => kolejna inwersja, która niczemu nie służy

skrzydła w locie ucięte
pokój zamieniony w cele
przedstawione jak azyl
bzdura!
bzdura na piedestale prawdy => niepotrzebne powtórzenie

nie odkryte ścieżki wolności wpojone
przez dezoksyrybonukleinową zgniliznę => to DNA, w takim zapisie, wcale nie podnosi prestiżu wiersza, a tylko go udziwnia

skazani na samotność ciał
gest rąk chwyta upragnione niebo

nie ma go odleciało
beznadzieja b e z n a d z i e j a => niepotrzebne powtórzenie
płacze cichutko w pokoiku => na koniec zdrobnienia, które w moim odczuciu, też nie wpisują się w klimat tego wiersza

to tyle mojego marudzenia :)
pozdrawiam i do poczytania :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Robert Witold Gorzkowski  atam, ale dzięki. Ty jesteś niezwykły. To co zrobiłeś dla mnie, wysłałeś mi swoje publikacje.  Pięknie opisane,( to słowo- piękne to zbyt mało)  Berenika wszystko już napisała- to co zrobiłeś dla nauki i historii. Robert jeszcze tylko jeden aspekt- dziękuję za Tatę, bo jak zobaczył Ossendowskiego i między kartkami święte obrazki- miał łzy w oczach. Dziękuję Jak powiedziałam mu że robisz album o Maryi to powiedział że masz piękne Serce. Dziękuję
    • @huzarcBardzo dziękuję! Tak, dokładnie tak – melancholia jako postać, nie stan. Ktoś, kto mieszka z tobą, zna cię lepiej niż ty sam, i właśnie dlatego potrafi tak skutecznie wygaszać. Nie przez dramatyczny wybuch, ale przez ciche, codzienne odbieranie jasności.  @Migrena Twoje słowa są dla mnie darem. Bo widzisz w tym wierszu nie tylko ból, ale całą jego architekturę – metafory, napięcia, balansowanie. "Studium stanów lękowych i depresyjnych" – tak, to było pisane z wnętrza, nie z dystansu. I że to zobaczyłaś, że to nazwałaś... to dużo dla mnie znaczy.  Dziękuję za "pełną podziwu duszę"   :). Zostaję z wdzięcznością. Bardzo dziękuję! 
    • @Annna2 tak Ania to wyjątkowa osoba która nie raz zaskoczyła mnie swoją wiedzą historyczną w wierszach a niełatwo jest mnie czymkolwiek w mojej pasji i temacie zaskoczyć.
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      zgrabna metafora.... Cały wiersz piękny.
    • @Robert Witold Gorzkowski Nie przepraszaj się za to "chwalenie" – bo to nie jest chwalenie się, to po prostu opowiadanie o życiu dobrze przeżytym.  Masz rację – to temat niszowy, większość ludzi nie wie (i pewnie nie zrozumie), jak wielką wartość ma Twoja praca. Ale ja rozumiem. I widzę w tym coś pięknego: czterdzieści lat artykułów, pomoc studentom, udział w badaniach, podziękowania w pracach doktorskich. To wszystko razem tworzy niewidzialną sieć, która spaja polską historiografię. Ty jesteś w tej sieci węzłem – kimś, do kogo inni przychodzą po wiedzę, źródła, weryfikację. I że Cię to samego zaskoczyło, ile się tego zebrało? To najlepsze. Bo znaczy, że robiłeś to wszystko nie dla splendoru, tylko z czystej pasji. A teraz okazuje się, że zbudowałeś coś monumentalnego. Więc pochwal się, ile chcesz. Takie historie powinny być opowiadane – bo pokazują, że można żyć sensownie, z pasją i zostawić po sobie coś trwałego. Nie każdy może to o sobie powiedzieć. Szacunek i podziw. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...