Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

on biedny
ona biedna
czy zdrowi
czy chorzy
brudni ...
śmierdzący

bezdomni
bezbronni
a ... serdeczni
dobrym słowem
nie wzgardzą
ziarnkiem kawy
dzielą ...
zmarznięci
lecz szczęśliwi
że jeszcze trwają
na posterunku
dworzec centralny
czy bezdomni

tu ich teraz
miejsce
tak ktoś
zdecydował
za nich
a może sami
wybrali

uśmiechnięci
i nie zaganiani
bez zobowiązań
a to ich
wolność
taką wybrali
mimo braków
wszystkiego
szczęśliwi
na swój sposób
tacy są
Ci ...
on biedny
ona biedna
... i nie starzy

doriana jacoboson
Opublikowano

doriano,wiersz daje do myślenia,z wyboru?z przymusu ?życie w kapitalizmie rządzi się własnymi prawami ,zwalnianie z pracy jedynego żywiciela rodziny jest tragedią jego osobistą i całej rodziny!
Jedni podnoszą się z kolan inni nie radzą sobie i wcale a wcale nie dotyczy to ludzi słabo wykształconych ,dotyka to rowniez ludzi wykształconych ,intelektualistów!
A odnośnie powtórzeń jak najbardziej -taka forma w poezji to ANAFORA-polega na powtarzaniu jakiegoś słowa na początku kolejnych wersów , zdań itp.
Tu u Ciebie jak najbardziej!
Zastanawiam się dlaczego ostatnio temat pomijany ?
Pozdrawiam serdecznie!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W ramionach pachnących wrzosowym runem,  w oczach, w których świat gubię jak w szumie. Miły! - ja pragnę być tylko przy Tobie!   Lawendo czerwcowa, ma pani w donicy! Gdy jestem przy Nim, świat cały mój milczy, Już nic się prócz kwiatów - zapachu - nie liczy.   Ucieczka od Niego straszliwym jest buntem, wszak z dala od kwiatów żyć tylko jest trudniej. Ach, Kwiecie mój, nie każ odchodzić okrutnie!   Dwanaście złych nocy i jeden dzień milszy, uścisków Twych, Miły, nikt nigdy nie zliczy, wzrok ciepły Twój poznam i w obcej ulicy.   Patrząc na Ciebie jakoby na różę, za wrzosów zapachem i w noc ciemną ruszę. Och, Kwiecie! - na Tobie swą miłość wymuszę!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Dziękuję @Nata_Kruk, pozdrawiam!
    • @Łukasz Jasiński nie jesteś aż tak dobry, poziom niziutki. Myślę, że to niewiele zmieni. Agnieszka ma wysokie IQ :)
    • @MigrenaNajwiększymi zbrodniarzami są ideolodzy a potem oprawcy. Ktoś stwierdza, że rewolucja wymaga ofiar, a inny bezmyślny, który dorwał się do władzy to wykonuje. Może trzeba przypominać jak skończył Maximilien Marie Isidore de Robespierre. I słowa być może Dantona "rewolucja pożera własne dzieci" , to tak na powstrzymanie zapędów.  Na świecie jest sporo takich rocznic, za którymi stoją zbrodnie, masakry i tysiące ofiar. 
    • Poezja   Nazbyt dobrze lubię oglądać znamię w moim oku   zachwytów nie ma końca: pewna ignorancja i psucie krwi   tym wszystkim dla których kształt języka jest środkiem do celu,   nazbyt dobrze pociąłem lustro na kawałki: słowa są trwalsze od brzytwy,   tak bardzo jestem chory i ku zaskoczeniu świata: wciąż myślę.   Łukasz Jasiński (luty 2011)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...