Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Burza nad Czarnym Stawem Gąsienicowym


Rekomendowane odpowiedzi


W martwej, zieleniącej się czernią toni
Ujrzałem coś, czego w słowa ubierać
Nie sposób; przed tym mój duch się ukłoni!

Ciało zaś będzie już chciało umierać...
Aby go uwolnić z więzień istnienia.
Cisza... piorun niebo zaczął rozdzierać

Białym światłem - ciemną taflę z kamienia
Kruszy błysk, który uśmierca źrenice,
Wodę dławią prędkich wiatrów skinienia!

I pogrążam się w tej trwożnej muzyce,
Patrzę na niebo skąpane w odmęcie
Chmur, już rozszarpanych przez błyskawice!

Wpadłem we wściekłych podmuchów obięcie!
Porywają mnie tam, gdzie obłok płacze
Zawieszony na gwiezdnym firmamencie.

Na lewo drżące Granaty zobaczę,
Gdy tylko odwrócę wzrok od jeziora,
Po którym wiatr z fali na falę skacze,

I ujrzę Kościelca niczym upiora
Na prawo... to piramidy nie szczyty!
Hymny mgieł... - chciałbym poznać ich autora.

Zawrat przygniotły świetliste błękity -
Znów piorun miota się w chmurach bezwiednie,
Zaryczał przestwór ciemnością spowity,

Ach! Powieka zamyka się, twarz blednie!
Pragnę na zawsze zanurzyć się w wodzie:
Ujrzeć to coś, skryte w wieczności sednie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Góry, tak bliskie mojemu sercu... ehhh... :)
Wiersz fajnie się czyta, jednak wymagałby pewnego szlifu, żeby było jeszcze lepiej.
Zawrat pamiętam doskonale, byłam tam dwokrotnie... Czarny Staw Gąsienicowy to jedno z piekniejszych miejsc Tatr.
Wiesz co, ująłeś mnie tym Zawratem.
Pozdrawiam... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...