Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tętent pięt


Rekomendowane odpowiedzi

W schodów mrok
krok, krok – skok
wprost i w skręt
tętent pięt.

Wciąż w dół, wciąż w dół
pęd stóp tup tup;
kto raz go czuł,
ten wziął z nim ślub.
Łup łup but w schód
po dwa, po trzy,
hop siup łyd, ud,
a dom aż drży.
Aż na-gle ból!
I da-lej kul-
ejąc złażę z reszty schodów,
byle dojść do samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i znowu to urocze "tup tup" hahahaha, juz to przed chwila w jakims wierszu tu bylo - czyzby ispiracja? haha. proponowalbym jednakowoz zmienic tytul bo obecny brzmi jakos dziwnie (kto chodzi na pietach w dzisiejszych czasach?!!;PPP) a taki wyczyn na schodach moze sie skonczyc kalectwem niestety:/ wiersz ogolnie jest dosyc zabawnym (a to lubię), wiec +

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Wiem, już wcześniej spotkałem, ale co ciekawe, dopiero po wklejeniu "Tętentu". Cieszę się Waszym rozbawieniem. Maks, popatrz na puentę. Właśnie tak się kończy zbieganie z łomotem. Gdy zbiegasz na paluszkach, to wtedy nie ma tętętu, a i dom nie drży.
Pozdrawiam hałaśliwie
Ja-okulały-cek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Kłócisz się Maksi dla idei. Cóż, nie będę Ci tłumaczył techniki zbiegania po schodach i czy wyłącznie palce stopy wchodzą w kontakt z podłożem. A poza tym dopuść proszę trochę wyobraźni. Nie zbiegałeś nigdy z łomotem po schodach? A jak już to Cię nie przekona, to te pięty wrzuć do worka o nazwie Licentia Poetica. OK?
Pozdrawiam na paluszkach
Ja.

Hm.

w przerażający mrok
klatki
zbiegam
upajam się
pędem
nogi moje
wchodzą w kontakt
ze stopniami
stromych schodów
seksualny prawie
dzięki swej
rytmiczności
nagły ból
zmusza
aby dalej
już powoli
ostrożnie
z umiarem


To co?
Tak lepiej?
słowa, słowa, słowa.
Pozdrawiam
J.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała poezja to manipulowanie słowami .
Zabawa przednia , podoba mi się , szczególnie to że rytm wersu komponuje się z prawdziwym łup łup but w schód , sam tak czasem schodzę , fajnie jest też na końcu strzelić obcasem w ostatni stopień . Jeśli oczywiście wcześniej się nie połamie nóg , noi oczywiście jeśli lubi się buty na obcasach . ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki Krisie! Właśnie to było moim zamierzeniem. Żeby oddać rytm. Zauważ, że początkowy anapest, po pierwszej zwrotce przechodzi w jamb. Oba oddają zbieganie. Pierwszy - dwa kroki -skok, a drugi - zbieganie z przytupem. No a końcówka - wybitnie kuleje. Cieszę się, że to odbierasz.
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkich Zbiegających Po Schodach!
Ja-zadowolony-cek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...