Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Na rozlewisku rybitwy
wśród innych ptaków
stada wodzą rej

Tam w szuwarach
zakładają swe gniazda
śmigając zwinnie

Krzykiem
bronią swych praw
do przetrwania

Na skraju mojego miasta
stworzyły swój ptasi świat


 

 

odrodziło się wyroiło w słońcu

pierzy się... lśni na stawie

 

 

słychać radość w krzyku rybitwy

w wibrowaniu bez przerwy prawie

 

 

w wyciągniętych łabędzich szyjach

w wiciu gniazd... na nowe wylęgi

                       

budzi zachwyt trzcin atmosfera

stawu ptasie godowe jęki

 

~ 21 marca ~

 

 

Edytowane przez _Mari_anna_ (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

kiedyś z bratem i kolegą popłynęliśmy na wyspę, którą opanowały mewy. to było coś strasznego. ptaki podkradały sobie jaja, a nie gardziły też pisklętami sąsiadów, które nieopatrznie oddaliły się od rodziców. na wyspie panował okropny harmider, a pokrywające wszystko odchody powodowały niesamowity fetor. naprawdę, to był bardzo, mówiąc delikatnie, nieprzyjemny 'świat'.
przepraszam, że wyjechałem z takim obrazkiem, bo chociaż w wierszu nie ma oceny ptasiego świata, to wyczuwam pewien nim zachwyt, ale we mnie wywołał akurat to wspomnienie.
kłaniam się i pozdrawiam

ps:.
lubię ptaki :), żeby nie było :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Stoję pod pubem tym z ostatnich gdzie można wyjść pod niego z piwem kawą i papierosem   Popijam, a jakże aczkolwiek już liczę   Stoję tak tam jak reżyser Kevin Smith ze Sprzedawców 1,2 i 3 film natomiast jest polski a nie amerykański (właściwie koprodukcja ale tylko w tym wierszu)   Mój film jest nieco tańszy ale i mniej zyskowny właściwie bezzwrotny jakby się zastanowić a i reżyser ze mnie nie aż taki przestrzeń krajowa z pewnością zgubi ten wiersz (nieoznaczy jako nieprzeczytany) świat z pewnością się o nim nie dowie (jestem pewny i spokojny)   I tylko kombinuję kogo by tu słowem podpieprzyć (żart wciąż trafia najcelniej) lub coś sprzedać (historie z życia wzięte są najdroższe) ewentualnie jutro zmajstrować (ach plany)   Piję to piwko, trzecie z kolei powoli i z rozmysłem dłużyzn albowiem koleżanka barmanka Anka gra w hokeja z kumpelami i chyba na dachu tego baru z ostatnich ba najostatniejszych (w przygotowaniach mają prohibicję) (jeny jak ja coraz gorzej rozumiem swój kraj).   Warszawa – Stegny, 11.03.2025r.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Przede wszystkim, to gratuluję.  A poza tym, to muszę przyznać, że jestem nieco zaskoczony tym pytaniem o pomoc, bo mówiąc szczerze, uważam, że pod wieloma względami piszesz lepiej ode mnie, więc spodziewam się, że utworu umuzycznione będą równie dobre, ale jeśli uważasz, że mógłbym jakoś pomóc, to możesz przesłać mi jakieś piki w prywatnej wiadomości (jeśli to możliwe), chętnie odsłucham, przeczytam, jeśli będzie to tekst i podzielę się wrażeniami. Pozdrawiam.    
    • @Jacek_Suchowicz   :))) niezmordowany do nieskończoności 
    • @MIROSŁAW C. lIrycznie, wszystko na swoim miejscu... trafia do mnie Twoja wrażliwość.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      bardzo ładne   błękitne cyferblaty jezior nie wskażą minut ni sekund słońce godziny odmierza echo litanii w powietrzu :)))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...