Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tysiąc snów imaginacji
jest niczym wobec snu rzeczywistości
leżę
i opadają mnie zewsząd barwne rojenia
rozmazuje się to gdzie jestem
i w czym tkwię
postanowienia upadają w sekundzie
w kolejnej
rodzą się nowe
w krzywym zwierciadle umysłu
odbija się to
czego nie będzie
salceson marzeń gęsto naszpikowany jest
ucieczką przed tym co mnie otacza
gubię oddech
gubię rytm właściwego oddechu
na rzecz kolejnego papierosa
ten
to ostatni
ten ostatni
z dnia na dzień
coraz dalej - coraz głębiej w jakąś studnię skołowanych myśli
coraz mniej światła
nie wiem już czy to Bóg odwrócił się ode mnie
czy też to jedna z ciężkich prób na jaką mnie wystawił
coraz mniej światła w moim dniu codziennym
wszystko układa się tak
bym nieustannie wątpił w istnienie szczęścia i radości
szczęście i radość
to odczucia
tak samo jak odczuciem jest
brud w którym sypiam
chłód spowijający mnie nocą
i deszcz
dreszcz wilgoci przenikający me ubrania
to tylko cząstka niepowodzeń
co będzie dalej

coraz mniej światła coraz więcej rojeń

Opublikowano

Jakieś trgiczne samowyzwalanie. Z poczuciem bezradności wobec tego, co w środku, tego, co na zewnątrz i wobec Absolutu.

To są wypisy z przeżyć, które chyba często dotykają wielu z nas. Przeczytałam z troską :), ale to jest zbyrt podobne do rozwijającego się kłębka nici. Przepraszam za ignorancję. Pozdrowienia. E.

Opublikowano

Dla mnie jest to zbiór myśli nieuczesanych. Może i oddających nastrój i przemyślenia autora, ale po pierwsze zbyt rozwleczonych i długich, a po drugie zbyt "pamiętnikarskich" (nie znajduję właściwego słowa). W sumie materiał na kilka wierszy, pisanych może mniej prozatorskim językiem?
Pozdrawiam serdecznie
Lilka

Opublikowano

Nie...i wszystko / i nic razem .Rozwalone to wszystko i smutne. Emocje ,smak i zapach . Mniej słów w poezli i skupienia nad. A poza tym temat na prozę ..lub kilka wierszy . Pozdrawiam. Ewa

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tylko staruszka, która się garbi albo na laskach mocno się trzyma, wypatrzy ciebie — głodny gołąbku, który przyszłości większej już nie masz. Natrętne stadko rozrzuci kwestę, w garnuszku przecież zabrakło wody... Gdy się podziała gdzieś atencjuszka w ludzkim skupisku, dawnej ślebody.          
    • liryczniejemy pomiędzy sklepowymi alejkami promieniami słońca a kroplami ulewnego deszczu   liryczniejemy przedwiośniem w ogrodach Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej   przed zimą pod kocem w mimozy liryczniejemy   bo nasze dni to wersy do poskładania w poemat epicki jak Mahabharata i bezczelnie czuły         strofami mija nam czas gdy tak sobie liryczniejemy   bo słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiersz)   gdy słowa są wszystkim co mamy (to przecież wiesz)        
    • Interpunkcyjnie także pięknie. Pzdr :-)
    • Noszę koronę niewidzialną, przeźroczystą I własnymi drogami chodzę miłościwie, Odkąd w swym sercu mnie koronowałeś tkliwie Swoją miłością pół płomienną i pół czystą; I jak blisko może przejść przebrana królowa, Przez targowisko między nędzarzy tłumem, Płacząc ze współczucia, lecz skrywając dumę, Ja swoją chwałę wśród lęku zazdrości chowam. Ma korona ukrytą słodyczą zostanie Ranek i wieczór modlitwą chronioną wiernie, A kiedy przyjdziesz, by mi koronę odebrać, Nie będę płakać, prosić słowami ni żebrać, Lecz uklęknę przed tobą, mój królu i panie I na zawsze przebiję moje czoło cierniem.   I Sara: I wear a crown invisible and clear, And go my lifted royal way apart Since you have crowned me softly in your heart With love that is half ardent, half austere; And as a queen disguised might pass anear The bitter crowd that barters in a mart, Veiling her pride while tears of pity start, I hide my glory thru a jealous fear. My crown shall stay a sweet and secret thing Kept pure with prayer at evensong and morn, And when you come to take it from my head, I shall not weep, nor will a word be said, But I shall kneel before you, oh my king, And bind my brow forever with a thorn.
    • @Annna2Muzyka jak balsam, pasuje do wiersza, a wiersz do niej :) Nawet skowronka w trelach słyszę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...