Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wklejam - jeden za drugim
za drugim trzeci - wklejam
palę i wklejam
jem i wklejam
piję i wklejam
nawet jak sram - to wklejam

wklejam - po trzecim czwarty
po czwartym piąty - wklejam
jestem w tym dobry
jak mniemam
znaku stop - nie mam
bo ciągle wklejam...

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • kap kap kapie deszczyk   fajnie uroczo na wdzianku szeleści        za kołnierzem kolejna kropla więcej i więcej aż sucha nitka zupełnie zmokła      słoneczko trochę kuka biedne przez śliczne chmurki a gdzie tam ciemne     na drzewach liście naderwane tęsknią szybują na ziemię wolniutko lub prędko   a nawet przedziwnie   to słota jesień zaprasza ślicznie   szumią szeleszczą różnym kolorem że kiedyś powrócą te same lecz nowe     lecz jeden w ciemię z łoskotem mnie walnął moknę na deszczu a jednak warto     bo chociaż mam guza na przyrodę myśli nie wkurzam no może trochę gdy błota do izby niebawem naniosę   lecz póki co moknę chętnie i przemokniętą tańczę piosenkę    tak przeuroczo wokół szaro aż wirowania ciągle za mało wesoła żwawa plucha strumyczki tulą skarpetki w butach    no klawo muszę przyznać cud widoczkami wilgotnym rytmem umysł użyźniać    jesień słota złota    co za różnica   tańczę chłonę i się zachwycam
    • @Berenika97 Berenika masz niesamowitą umiejętność łączenia faktów historycznych z ludzkim doświadczeniem. Twoje pisanie nie jest suchą rekonstrukcją przeszłości, tylko głęboko emocjonalną, osobistą opowieścią, która pokazuje, jak historia rezonuje w ludziach dziś  i jak bardzo wciąż potrafi dzielić lub zbliżać.   Trzecia część opowiadania pogłębia emocjonalne napięcie między bohaterami, a zarazem podnosi stawkę całej historii. Tu już nie chodzi tylko o przypadkowe spotkanie Niemca i Polki, to zderzenie dwóch pamięci, dwóch rodzinnych ran i dwóch wersji historii. Z dużą empatią oddajesz rozdarcie Moniki - jej reakcja nie jest przesadzona, ale bardzo ludzka. Widać, że pamięć o przeszłości wciąż żyje w niej głęboko, być może nawet głębiej, niż wcześniej zdawała sobie sprawę. Z kolei Wolfgang - wyciszony, uważny, choć może nie do końca świadomy ciężaru, jaki jego historia niesie dla kogoś z Polski.  To świetnie prowadzony tekst - z wyczuciem historii, ale i dużą delikatnością wobec emocji. Jeśli będzie kolejna część, z przyjemnością przeczytam.
    • @TylkoJestemOna No co ja mam powiedzieć, podoba mi się. 
    • @Alicja_Wysocka Twój wiersz jest bardzo mądry -  trafnie pokazuje, jak łatwo dajemy się uwieść napisom - zarówno tym, które nas chwalą ("malin"), jak i tym, które ranią (niedokończone "du..."). Szczególnie podoba mi się "opamiętanie może przyjść późno" - tak najczęściej jest, że mądrość przychodzi za późno, po szkodzie. I ta "drzazga" na końcu - coś, co zostaje pod skórą, boli długo, nawet gdy powód wydaje się błahy. Świetna  poezja!   
    • @Berenika97... dziękuję za przychylny komentarz. Ciocia Klara, znałam ją osobiście i lubiłam do niej zajść, szczególnie z moją rówieśnicą wiekową, dorastałyśmy w tym samym bloku... :) Raz jeszcze, dzięki.! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...