Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy moje nicości odeszły w ulice
pełne wieczorów sklepiki świateł
przecież to jesień słońce zachodzi
wżyna się zima soplami między palce

gdzie puste pokoje akurat teraz
gdy mimo próśb robi się ciemno
bezpańskie świątynie co je rozstawiam
wzdłuż nakreślonych ręką nabrzeży

gdzie bruk miasteczek i gorące serca
co je wszystkie studzi jedna święta woda
gdzie obiecane spotknie po latach
czy wszyscy odeszli - każdy do swej szafy

banalne to takie trzymam fotografie
a na niej ktoś kogo ledwo poznaje
czy to jej twarz czy samo zdjęcie
nie pamiętam które miało trwać wiecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To takie bardzo ogóle spojrzenie... poza tym, czy fotografie odchodzą.?
to one pozwalają wrócić w stare, zapomniane miejsca, przypominają nam
kogoś poznanego w przeszłości... "każą" pamiętać.
Wiersz wymaga poprawek.
Serdecznie pozdrawiam... :)


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



To takie bardzo ogóle spojrzenie... poza tym, czy fotografie odchodzą.?
to one pozwalają wrócić w stare, zapomniane miejsca, przypominają nam
kogoś poznanego w przeszłości... "karzą" pamiętać.
Wiersz wymaga poprawek.
Serdecznie pozdrawiam... :)



komentarz wymaga poprawek:
każą - kazać

a już mi wyglądało na zacięcie pedagogiczne ;D
Opublikowano

No cóż... bywa, że szary człowieczek, który nauki zakończył jakiś czas temu,
"skrobnie" jaki(ego)ś wilebłąda, a potem czerwienieje ze wstydu... :(
Ale przyznam (nie, żebym się usprawiedliwaiła), że myślałam o tym, czy aby byka nie ma.
Dzięki za uwagę, już poprawiam... :)
PS. Z oświatą nie mam nic wspólnego.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...