Michał Łupiński Opublikowano 15 Lutego 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2012 Gdybym tylko miał klucz... Idąc przez las wyminąłem setki zwłok... Wszystkie miały moją twarz, trzymając w ustach wczorajszy dzień. Miałem wrażenie, jakby patrzyły na mnie... W oczach ich ciągle był żar, iskry dawnych wspomnień który nadal się tlił. Już przygasał.... Gdybym tylko miał ten cholerny klucz... Drzewa śmiały się z mojej szarej skóry... Pochylały się ku mnie rozciągając swoje ramiona, pragnąc mojej śmierci. Trupy zaczeły wstawać, nienaturalnie wyginając swoje ciała... Charcząc złowrogo zaczeły za mną biec. Moje nogi zaczeły mnie prowadzić na północ. O Chryste... Klucz wypadł mi między starymi sosnami... Chciałem wrócić. Strach słodko szeptał: lepiej nie.... Brodząc we własnej panice, utknąłem pod światłem księżyca, krzycząc: Oddaj mój klucz srebrny zdrajco, morderco ! Czułem sapanie mojej przeszłości na karku... Błądząc w ciemnośći słyszałem krzyki mojej miłości. Okrutne i chwytające za gardło melodie. Nie znajdę już klucza... Uścisk na piersi sparaliżował moje ciało... Nie ma sensu uciekać. I tak się tam już nie dostanę. Za późno mój przyjacielu... Wrota zostaną zamknięte... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się