Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Strasznie długo czekałem,
trwając w tlącej nadziei.
To złudzenie wciąż miałem,
idąc tropem złodziei.

Ty ryzyka nie chciałaś,
nie dla Ciebie hazardy.
W końcu zdecydowałaś,
nie grać w kierowe karty.

Ta życiowa stagnacja,
widać w sobie coś miała.
Prawdy uczuć gradacja.
Twarz, choć męska, płakała.

Opublikowano

A może w zacisznym kącie mieszkania
On też płacze, myśli, o Tobie marzy
I czeka kolejnego rozdania,
By wyzbyć się pokerowej twarzy?

Więc kiedy nie wychodzą romanse
I kiedy rozum krzyczeć każe: "Pas!",
To zamiast stawiać w ciemności pasjanse,
Warto spróbować jeszcze raz?

Tysiąc, remika, skat czy poker:
W każdej talii jest wszak Joker!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • Miałem być poetą Ale nie uronię ironii jak trzeba   Więc muszę być niemy    Nie uronię nawet łzy Choć nie czule oczy tak je lubią     Zostanę sobą ze sobą   Znacie mnie niestety     Ja wolę złapać anioła  rozerwać go i wycisnąć  jak chmurę   namalować nim apokalipsę   Ja po prostu to lubię  Za stary na swe czasy
    • @Migrena mam wzloty i upadki, ale się nie daję. Szukam też inspiracji do wierszy i generalnie to co piszę, jest prawdą, także można śledzić moje poczynania w życiu. Jutro zakładam sukienkę z wiersza i idę na morfologię, później odwiedzam koleżankę, mamy zjeść lunch i pójdę spać, tak szybko się robi ciemno, pooglądam sobie diamenty.
    • @Maciek.JŚwietny! Biedna ta Draga, cóż ona zawiniła, że jej natura urody poskąpiła! :) 
    • @Nata_Kruk Twoja fraszka jest znakomita w swojej prostocie i autentyczności! Dialog woźnicy z żoną jest naturalny i pełen humoru, zwłaszcza w kontraście między szorstkim "rusz no żesie - trzask... trzask" a empatycznym "ty zgupiał żeby staruszkie co ślepnie batem". Trafne porównanie ślepnącej, zmęczonej szkapy do Basieńki (Barbary Niechcic z "Nocy i Dni") jest bardzo trafne. Trud życia, starość kradnąca wzrok i konieczność znalezienia "dróżki" – to wszystko współgara z losami bohaterki powieści. No i język potoczny, gwarowy, ale jednocześnie poetycki w swej dosłowności. A cała puenta: "nie - Basieńka... jak nasza szkapa" – zamyka fraszkę mocnym akcentem. W kilku krótkich linijkach zawarłaś i humor, i dramat, i nawiązanie do klasyki literatury. To świetny utwór.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...