Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

matka silne plecy ojca
ojciec nabrzmiały krzykiem
aż pod sufit język
mowy obcej gwiazdy
z innej bajki

bawimy się przy piecu
drewnianymi rączkami
na zewnątrz
dzieci obcych krzyczą
jak zarzynane prosięta

ptaki wiatru wślizgują się przez szpary
między powiekami okiennic
w płomieniach naszych
jasnych włosów nie znajdą
schronienia

nasze serduszka
takie małe
gdy już skończymy je nawlekać
na srebrną nić księżyca
matka będzie miała

prześliczne korale

Opublikowano

A mnie się podoba to "kalekie" wierszowanie, takie przez zaciśniętą krtań, kiedy zdania nie chcą się rozwijać i pozostają tylko wyrazy, zwroty, zrosty stające się mimochodem metaforami (ładnymi: ptaki wiatru, powieki okiennic, płomienie włosów). Nie oddalałbym ostatniego wersu - to sztuczne robienie wrażenia. Nie rozumiem też pierwszego wersu:
"matka silne plecy ojca" - czyli, że matka to "plecy ojca"? - można pominąc chyba ten pierwszy wers bez wioększej szkody dla całości.
Pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuję bardzo za opinię - zdrobnienia zostały użyte celowo (świat w wierszu widzimy z perspektywy dziecka). 'Zużyta frazeologia' – czyli użycie w wierszu występujących bardzo często w mowie potocznej zestawień również jest świadome –świat rzeczywisty i to co podmiot liryczny słyszy (widzi) 'realnie' przeplata się z tym co dzieje się w jej/jego wyobraźni. Serdecznie pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...