Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kiedy opadną liście i kasztany
dłonie odkryją szorstki dotyk kory
rozmodlą się rynny
zapłaczą dzwonami samotne kościoły
wiersze zgubią rymy
zatęsknisz do życia

co przeszywa żyły
rzek strumieni i ścieżek
przecinając losy górskiego strumienia

zakołaczą serca
tęsknotą do siebie
odpowie milczeniem wszechmogąca ziemia
pod serdecznym śniegiem

wróbel ciszę rozćwierka
dzień pogrozi jak palcem ołowianym niebem
poczujesz jak chwila przez palce przecieka

zatrzymaj ją zatrzymaj
choćby przebiśniegiem

Opublikowano

kiedy opadną liście i kasztany
dłonie odkryją szorstki dotyk kory
rozmodlą się rynny
zapłaczą dzwonami samotne kościoły
wiersze zgubią rymy
zatęsknisz do życia

co przeszywa żyły
rzek strumieni i ścieżek
przecinając losy górskiego strumienia

zakołaczą serca
tęsknotą do siebie
odpowie milczeniem wszechmogąca ziemia
pod serdecznym śniegiem

wróbel ciszę rozćwierka
dzień pogrozi jak palcem ołowianym niebem
poczujesz jak chwila przez palce przecieka

zatrzymaj ją zatrzymaj
choćby przebiśniegiem


Aniu, na pewno będziesz wiedziała o co mi chodzi w pierwszej z wyboldowanym?
Natomiast w kolejnych zastanawiam się, czy to zabieg celowy.
Jeśli tak, "serdeczny" jakby odstawał od pozostałych.
Analogicznie, powinno być "serce", np:

zakołaczą serca
tęsknotą do siebie
odpowie milczeniem wszechmogącej ziemi
serce skryte pod śniegiem


- ale to tylko moje skromne zdanie, nie chciałabym namieszać.
jeśli tak się stało, z góry przepraszam.
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)
Opublikowano

czytając straciłem orientacje: czy miało byc z rymami, czy bez, wolałbym bez tak prawdę mówiąc. i bez tego wersu: "dłonie odkryją szorstki dotyk kory" czyli:

"kiedy opadną liście i kasztany
rozmodlą się rynny" itd.

sory za grzebanie.
pozdrawiam :)

Opublikowano

Piękny wiersz. Ode mnie plus zdecydowany.
Co prawda Grażyna ma rację co do powtórzeń: serce - serdeczny i palce. Nie widzę uzasadneinia dla tych powtórzeń. A serce jest do tego dość wyśiwechtanym słowem w poezji, więc może warto je zamienić na inne?
Ale ode mnie tylko tyle uwag, poza tym wiersz bardzo mi się podoba.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz   Jacku, Jacku, Ty łasuchu, co do smaku masz zapały, najpierw rosół, potem kluski - a na deser - żart wspaniały!   Makaronik, pieróg, skwarki, wszystko leci jak z orkiestry - tylko błagam - bez bąbelków bąble zostaw na z Sylwestry!   W kuchni tańczysz, w rymie szaleń, słowa lepisz jak pierogi - ale dajże chwilkę wytchnąć - jeszcze chciałbym ciut pożyć! :)    
    • @Robert Witold Gorzkowski  on jest- tam gdzie Twoje serce
    • do rosołku się rozbierać  toż to trochę jest za mało  sam rosołek nie wystarczy jak już działać to na calaość   do rosołku droga Alu ciasto trzeba zagnieść hyżo z części ciasta makaronik z resztą zaraz można śmigać   wołowinkę szybko zemleć dodać jajko i cebulkę w mig doprawić jak należy lepić i okładać sznurkiem   potem szybko zagotować i okrasić dobrą skwarą po rosołku dać pierogi i dopiero iść na całość :))  
    • @Sylwester_Lasota   Czarodzieju mój, Sylwestrze co słówka w rytmach pleciesz, choć w szlafmycy, choć bez fraka  Ty na wierszach znasz się przecie!   „gołosłowny” Ci się udał, po kąpieli - lekki, żywy, a że czasem gołość świeci - to nie grzech, gdy rym prawdziwy.   I niech fruwa - jak chce - cały, czy ma guzik, czy ma klapy, wiersz, co świtem się uśmiecha, nawet kiedy zdjął chałacik.   A że Jacek się rozkręcił, humor ostry, brzytwa w dłoni - niech mu będzie - też poeta, rym za rymem, musi gonić. :)     @Jacek_Suchowicz   Drogi Jacku, dzięki wielkie za ten wersów grad po głowie, choć wierszowy gołodupiec - nie zasłużył aż na mowę.   Czy go ścigać paragrafem? Czy zamąca dzieciom głowy? On nie z gender, nie z Europy tylko z szuflad Sylwestrowych!   Leci sobie, jak to bywa z lekką myślą, lecz z fasonem czasem wpadnie w cudze rymy, czasem znika w nieboskłonie.   A że trochę się rozebrał? Cóż, poezja lubi ciało - jedno słowo i mrugnięcie - już sensów się nazbierało.  :)
    • dziś za lato toast wznoszę o jeszcze jedną chwilę proszę zanim z jesienią się zamieni podda się czerwieni   dziś za lato zdrowie pije przecież już za moment minie więc niech słońca nie żałuje jeszcze jedną tęcze zbuduje   dziś do lata się uśmiecham na jego zrozumienie czekam niech się bardzo nie śpieszy niech mnie jeszcze cieszy   bym mógł spokojnie się poddać na barwy jesienne spoglądać pamiętając o pięknym lecie które w zieleń odziane i kwiecie   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...