Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gdy ono powstało małym byłem dzieciem
Urosło wraz ze mną, zmieniając oblicze
Stąpało u boku, piórka zbierając
Lepiąc z nich skrzydła tęczowe

Było tam srebro mądrości i błękit czystości
Śnieżna biel zrozumienia i czerń cierpienia
Złoto szczerości i jasna czerwień miłości
Szkarłat pożądania i zieleń wytrwania

Urosło, ciasnotę w mym ciele poczuło
Próbując się wyrwać, z roszkoszą odlecieć
Skrzydła tęczowe, ogromne
zawadą są, bo długo latać nie mogą
Choć wzlecieć wysoko - na ziemi przekleństwem

I spadło marzenie na ziemię
Jak gwiazda
Znajdując szyderstwo, więzienie
Marniejąc
Znalazłem, zdejmując upokorzenie

Podniosę, przytulę i wypowiem czule:
Azaliż nie było ci lepiej pozostać w mym sercu cieple
Jedynym bezpiecznym zakątku wszechświata
Daj się ukoić, bądż mym brzemieniem...znów
mych westchnień natchnieniem
Urośnij i pokażże światu!
Żeś mym dopełnieniem
...I włócznią w mym boku

Ach z jakąż zawiścią na cię patrzyli!
Szydząc z upadku śród wysokich kamieni
Drwiąc i rwąc wnętrzności
Trzymając w cieniu własne zarzewie

I stoję tu wymagam może zbyt wiele
Czemu jedną drogą podążać pragniecie?
Czy piękno nasze w jednym kolorze, szarości?!
Czy też w różności, mnogości i indywidualności!




2009r.
inspirowany klimatem tomiku poezji ,,Kwiaty Zła,, Charles

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...