Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Żeby zdążyć przed sobą…

Stanie się na końcu czasów,
Że odpowiemy za wszystko;
Za każdy bezuczuciowy ruch,
Za dłoń, za czerwoną twarz
Od złości i beznamiętne
Spojrzenie na leżącego.

Stanie się na końcu tego roku,
Że postanowisz być lepszy,
Nie odbierać sobie już więcej
satysfakcji i więcej patrzeć
W lustro, aby się śmiać,
Boś znowu nie podołał –
a Bóg znowu dał ci szansę.

Stanie się na końcu miesiąca,
Że będziesz chciał powrotu
Czasu straconego i chwil
Spędzonych nad kawą;
Będziesz chciał nadrobić
Stanie w kolejce, bo nie umiałeś
nawet normalnie rzucać słów.

Stanie się na końcu tygodnia,
Że będziesz mógł odpocząć
I długo mówić o swoich sukcesach,
Stając w oknie swojej przyszłości,
Która niekoniecznie będzie jak świt –
Pełna blasku i nadziei na miłość.

Stanie się na końcu dnia,
Że już nic nie powiesz –
Z braku siły i wsparcia ze strony
Pragnień kołatających w sercu,
Przebitym na wylot z tęsknoty za
prawdziwym rachunkiem sumienia,
bez ciągłych poprawek.

Stanie się na końcu tej godziny,
Że już zostanie zapisany jej
wynik w bilansie twojego życia!

Stanie się na końcu tej minuty,
Że nie zdążysz nawet zapamiętać,
Że ona była i całe życie złożone z minut
Zleci ci na niezauważaniu ludzi i spraw;
Nawet siebie nie zauważysz,
Bo się zagapisz
I sam nie będziesz wiedział na co.

Stanie się na końcu czasów
Wszystko to, co się działo zawsze
W latach,
W miesiącach,
W tygodniach,
W dniach,
W godzinach,
I topniejących minutach.



14 grudnia 2002 roku

Opublikowano

przyznam, że mimo długości czytało mi się lekko, może przy 5 zwrotce coś tam zgrzytnęło

momentami bardzo dobrze, ale
zawiodłam się na zakończeniu, ta wyliczanka jest niepotrzebna, i nieciekawa, na końcu powinno być coś dobitnego, coś interesującego, zaskakującego, a tu nudy... nad nią radzę popracować :)

Serdecznie pozdrawiam
Natalia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leszczym Michał,  bardzo Ci dziekuję. Cenię sobie mocno Twoje zdanie.   
    • Zamykając oczy skrywam pod powieką zmysłowe pragnienia namiętnością krwi,  niespokojne myśli przywołują ciebie  coś się we mnie zmienia, lekko lśni.  W czułych, słodkich słowach odnajduję ciepło  w pieszczotliwych dłoniach odzyskuję wdech tęsknotą bliskości tracę kruchą pewność czy to rzeczywistość czy już sen.? W samotności nocy byłam zagubiona szeptów obietnicą osuszyłeś łzy, opiekuńczym gestem chronisz mnie w ramionach nie chcę przebudzenia, pragnę śnić.!            ;)))    wiem, wiem…            
    • @aniat. Być może jest coś takiego jak karma. I być może, czego nie wiem, jest bardzo precyzyjna. Zna każdy detal i detalik każdej Twojej działalności. Zna każdy nawet najmniejszy detalik Ciebie i otoczenia. Być może zna całe Twoje zamieszanie od podszewki. To jedno. A drugie, że Ty tego wszystkiego nie wiesz, nie panimajesz, nie ogarniasz i zwyczajnie nie znasz swojej karmy. Serio może być coś takiego, to bardzo prawdopodobne. Możesz o niej dużo rozmyślać, wspominać, układać w głowie, różne takie, ale nie jesteś w stanie nawet w przybliżeniu jej zrozumieć. A to z kolei rodzi rozdźwięk. I w sumie ten rozdźwięk narasta, przybywa go z latami. To rozterka prawdziwej karmy z karmą wydumaną, czy wyśnioną.  @aniat. Tak bym być może to widział w teorii. 
    • @Szymon Karczewski Ja ogólnie wierzę, ten świat mi to pokazał, w Świat Agat :))
    • @violetta No to była zimowa przygoda!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...