Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Gorzka czekolada z cyklu jeden dzień z życia emigranta


Rekomendowane odpowiedzi

Miasto z domkami dla lalek
trzeba się mocno wychylić
by zaczerpnąć błękitu
oczy zahaczają o strzępy krajobrazu
a nogi z kamieniem pokutnym - w podłogę


zamykam buzię żeby nie połknąć
tych co pierwsi
wprawdzie nie jadam małp ale
w tej scenerii
wszystko może się zdarzyć

ciasnota skupia przy ziemi
szukamy butów w niebieskim mundurku
czystego fartucha automatycznie

maczanie sypanie ustawianie

nagle głos
co za numery odpierdalacie jabłka bez posypki

tylko springi zostały
jak pasek niemocy na dłoni
dziurawy krajobraz

słońce w morzu się wykrwawi i zastygnie
jak czekolada na jabłkach
zmęczenie weźmie nas pod skrzydła
powrotnego wiatru

oby jak najszybciej



2011

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...