Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj w Krainie Szybkich Opowieści :)

Takie jest właśnie Twoje 3-5-3, mimo oszczędności słów, mówiące więcej od niejednego wiersza.
Czy malownicze, jak ktoś napisał wcześniej - a raczej, czy tylko malownicze?
Owszem, bardzo sugetywny obraz główny, a w nim dwa przeciwstawne rekwizyty: zimny wiatr i puch,
czyli chłód i to co kojarzy się z ciepłem.

Jednak obraz na tym się nie kończy: niemal widać, jak wraz z krzykiem gęsi wieje zimny wiatr
i łatwo wyobrazić sobie odlatujące gęsi, które tylko czekały na pomyślne wiatry, a kiedy te zaczęły wiać,
ulatują w tym samym kierunku. Uciekają od coraz zimniejszych bo bliższych północy terenów ku cieplejszym południowym rejonom -
gdzieś, gdzie zimny wiatr już nie doleci i będą mogły tam spędzić najbliższych kilka miesięcy.

Na tym nie koniec obrazka, teraz następuje przepiękne zakończenie:
w porywach zimnego wiatru, za gęsiami odlatuje puch ostu.
Jak wspomniałem, puch kojarzy się z ciepłem, a sięgając do okołokolnych rekwizytów, choćby z pierzyną z gęsiego puchu.
Kiedy umilknie wreszcie krzyk gesi, na zimę zostanie tylko naga, najeżona kolcami ostrymi jak... mróz - łodyga ostu.



Pozdrawiam
i przy okazji zapraszam do kontemplacji ;) zbliżonego w wymowie:

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=116040

.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Witaj w Krainie Szybkich Opowieści :)

Takie jest właśnie Twoje 3-5-3, mimo oszczędności słów, mówiące więcej od niejednego wiersza.
Czy malownicze, jak ktoś napisał wcześniej - a raczej, czy tylko malownicze?
Owszem, bardzo sugetywny obraz główny, a w nim dwa przeciwstawne rekwizyty: zimny wiatr i puch,
czyli chłód i to co kojarzy się z ciepłem.

Jednak obraz na tym się nie kończy: niemal widać, jak wraz z krzykiem gęsi wieje zimny wiatr
i łatwo wyobrazić sobie odlatujące gęsi, które tylko czekały na pomyślne wiatry, a kiedy te zaczęły wiać,
ulatują w tym samym kierunku. Uciekają od coraz zimniejszych bo bliższych północy terenów ku cieplejszym południowym rejonom -
gdzieś, gdzie zimny wiatr już nie doleci i będą mogły tam spędzić najbliższych kilka miesięcy.

Na tym nie koniec obrazka, teraz następuje przepiękne zakończenie:
w porywach zimnego wiatru, za gęsiami odlatuje puch ostu.
Jak wspomniałem, puch kojarzy się z ciepłem, a sięgając do okołokolnych rekwizytów, choćby z pierzyną z gęsiego puchu.
Kiedy umilknie wreszcie krzyk gesi, na zimę zostanie tylko naga, najeżona kolcami ostrymi jak... mróz - łodyga ostu.



Pozdrawiam
i przy okazji zapraszam do kontemplacji ;) zbliżonego w wymowie:

www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=116040

.

Witaj :-)

Rzeczywiście napisałeś opowieść na podstawie 7 słów!
I wszystko się zgadza. Dodam tylko... A właściwie nie ma potrzeby,
bo na pewno i widziałeś i dotykałeś puch ostu. Jest miękki i połyskujący
jak jedwab. Czyli mocno kontrastuje z pozostałymi wersami.

Dzisiaj dosłownie całe niebo było w kluczach i gęganiu gęsi.
Pewnie się sprzeczały o ten puszek ;-).
Pierwszy raz widziałam ich tyle jednocześnie.

Dziękuję też na zwrócenie uwagi na formę 3-5-3.
Słowo honoru, że nie zauważyłam jej wcześniej.
Z ciekawością kliknę w link, który podałeś.

Serdecznie pozdrawiam,
jasna :-))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Chcesz pokazać w wierszu emocje, to spróbuj ich nie zagłuszać. 1) Unikaj dłużyzn, bo to nieprawda, że emocje potrzebują wylewności. 2) Jeśli są to Twoje pierwsze kroki w pisaniu poetyckim to zapewne rymowanie nie jest Twoją mocną stroną, więc nie rymuj.  To nie jest tak, że dobrą poezję robią 'rymy'.  Nieumiejętne posługiwanie się nimi, w połączeniu z  brakiem rytmu, który poprowadziłby czytelnika płynnie przez tekst, dyskwalifikują wiersz na wstępie. Źle napisanego utworu nie da się uratować, bo całkowicie odwracasz uwagę odbiorcy od tego, co zamierzałeś przekazać. 3) Nie wykładaj przysłowiowej kawy na ławę, bo wtedy wiersz nudzi i irytuje. Większość czytelników podchodzi egoistycznie do lektury i bardziej interesuje ich sposób przekazania treści niż wypłakiwanie się w strofki. Wiersz jest przede wszystkim obrazem, tylko że namalowanym słowami. Znajdź obraz, który najlepiej oddaje to, co czujesz, np. jakieś skojarzenie. Odwołuj się do konkretnych sytuacji i pokaż je realistycznie, bez dramatyzowania. Niech przemówią same za siebie. 4) I jeszcze jedno - język. To jest Twoje tworzywo. Musisz próbować wychodzić poza jego zwykłą funkcję komunikowania. W tekście powyżej, pomimo jego objętości i silnego nasycenia uczuciami,  w zasadzie jest tylko jeden fragment stricte poetycki:   Twoje dłonie, gładkie jak tafla tej rzeki, na którą patrzyliśmy (...)   Funkcja poetycka języka to - najprościej mówiąc - takie jego użycie, aby zaskoczyć czytelnika niebanalnym przedstawieniem w sposób artystyczny, przetworzony, jakiejś treści w dziele literackim. Umiejętne wykorzystanie potencjału języka plus oryginalność w obrazowaniu i niezanudzanie czytelnika tworzą oprawę, w której emocje nabierają szlachetnego blasku.
    • Ooo, proszę, wiersz biologiczny :))  Lubię :)  Początkowe skojarzenie - genotyp, sedno, nadawane przez naturę kontra fenotyp - cechy genotypu ujawniane w zależności  (choć nie do końca) od środowiska, otoczki.  A psychologicznie owo "sedno" kojarzy mi się z podświadomością.    Pozdrawiam :)   Deo
    • O'mag  -  a  moga  ,  a  go  maga  mo sem  se  mag  games  mes sy  kokot  to  kok  ys
    • szary kamień z raną wyrzutek układu planet   niesie z sobą zimne poznanie ciemnie głębie  tajnie    i tabu   lecz transformuje żal smutek apatię w nowe piękne i żywe   jeśli tylko go przyjąć  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Rafael Marius Stworzenie-Annunaki. @violetta Pierwszą matką raczej tak, ale pierwszą żoną Adama była Lilith.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...