Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tramwajem


Rekomendowane odpowiedzi

czekanie - sam na sam z sobą samym, nie
każdy to lubi; czekanie - czas myśli
ignorowanych - "zapalisz??"


uciekamy... a ducha nie można zapić,
spalić, zaćpać, ani nawet zabić!


a tramwaj różnych wiezie - wpuszcza,
wypuszcza i jedzie dalej - naucz się
tej sztuki


dobry? zły? żaden w tramwaju nie
mieszka tylko bywa, a tramwaj
jedzie! jedzie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się myśl, jaką ukazujesz w liryku.

Pierwsza zwrotka, rozważyłbym usunięcie "sobą samym", za dużo powtarzania, utwierdzania w tym samym znaczeniu. Nadał bym więcej przestrzeni; kolejne "czekanie" wers niżej, podobnie z "zapalisz??"

Kolejna zwrotka bez "a" przed duchem oraz "ani". Kondensujesz, nadajesz większą energię i surowość.

Następna. Bez "a" przed tramwaj. Nie potrzeba ukazywać pewnej ciągłości, skoro ona i tak istnieje. Dodatkowo zyskasz na pewnej tajemniczości. "Naucz się tej sztuki" - jeśli bardzo chcesz... niech zostanie, ale nie myśl, że przez to zyskujesz na aspektach moralizatorskich. One i tak istnieją, więc może warto usuną tego typu zwrot?

Ostatnia zwrotka trochę od rzeczy skonstruowana. Po pierwsze przerzutnia nie uzasadniona. Proponuję:

Dobry? Zły? Żaden
... a tramwaj jedzie
jedzie

Nie ma co stosować wykrzykników. Nie podkreślisz tym sposobem faktu nieustannego upływania, które jest, czy tego chcemy, czy nie... istnieje i jest mega cierpliwe, bo poza nami.

Ogółem, fajny w konwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...