Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pociąg relacji szkoła- dom,
śmierdzący soc.-real
na kolanach całki, bo wieczorem uczta
trzy kwadranse jazzu - zawsze wygrają
dosiada się gość po piwie albo dwóch
rozwiódł się, ożenił i znowu mu się pierwsza podoba
moralny dylemat czy z tamtą jeszcze może
naprzeciw moje naście lat i cudne marzenia o miłości
w pociągu relacji szkoła- dom.

złote kaczeńce za oknem w lesie z wysypiskiem śmieci
trzydziestolatka, posągowa piękność
świadoma urody kontroluje wrażenia
powab doskonałości granitowej twarzy
od uśmiechu robią się zmarszczki
słońce figluje z wielomianami kratkowanego zeszytu
bileciki do kontroli proszę
w pociągu relacji szkoła-dom

żałosny facet wyciąga napchany portfel
samotność doskwiera jego spodniom
zdziwiony wyraz sarnich oczu
nad obliczeniami zębatych przekładni
grupa wyluzowanych zaprasza mój smutek
mają przecież lek na wszystko
w pociągu relacji szkoła –dom

czarne habity rozprawiają nad nieskromną młodzieżą
za naszych czasów w szkole każdy to zna
skromny pierścionek kurczy się ze wstydu
włosy za długie, za kręte, zbyt niepokorne
nie chcą się splatać w grzeczne warkocze
wkurzaliście mnie wy wszyscy dorośli
w pociągu relacji szkoła- dom

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ciężko się rozprawić z traumą z młodości, wiele obserwacji. Ok, długaśnie, tym bardziej dzięki, że przebrnąłeś i za ciepłe słowo. Pozdrawiam. :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki za zatrzymanie się. Przez te ....... lat właściwie niewiele się zmieniło, pociąg tylko elektryczny i rzadziej jeździ. Można tylko dodać, że "pamięta wół... " Oczywiście mam na myśli siebie. :))) Pozdrowienia!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gratulacje za przebrnięcie, takich obserwacji pamiętam mnóstwo, a niektóre musiałam wylać na zewnątrz. Czas pomaga je skondensować. Dzięki za odwiedziny i miłe słowa. Również pozdrawiam. :))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Masz rację, niektóre sformułowania zgrzytają w zębach, dzięki za odwiedziny. Niech Moc będzie z Tobą CD!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jazda spod mostu podwoziem.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Mosty są przecinkami ciągłości wielu dróg kolejowych, albo myślnikami.    Widzę resztki trupa pędzące pośpiesznym. 
    • Radosny dzień zimą , ty jesteś przy mnie Słońce ogrzewa duszę, a spojrzenia rozpromieniają się Czas mija, niczym woda w strumieniu Ogród cudowności w naszym domu Łączy nas pasja i uczucie Nie ma gotowych schematów miłości, sami je kreujemy Jesteśmy jak kawałki układanki, które tworzą nasze życie Skarby miłości, nasza rodzina Mamy podobne serca, przepełnione ciepłem, uczuciem i szacunkiem Życie w kolorach jest różnorodne, cenimy wszystkie barwy Świat jest zróżnicowany, lecz miłość pozostaje niezmienna                                                                                                                                                                       Lovej. 2025-12-16                                   Inspiracje. Miłość w rodzinie
    • żółte chryzantemy, które do niedawna pstrzyły się w ogrodzie dziś skulone dogorywają w wazonie zerwała ich całe naręcze aby przyozdobić grób syna na małej mogiłce tli się jeszcze gliniany znicz a światło niczym matczyne dłonie delikatnie muska przestrzeń na coś ty mi mały zachorzał przyszedł niespodzianie w bólach przeokrutnieńkich ino te oczka zamglone roztworzył i zamilkł a mnie się tak cni do ciebie w coraz mocniejszej trwożności ach gdyby można cofnąć czas zebrać krew która cienką strużką toczyła się między redlinami wepchnąć wątłe ciałko w sam środek ciepłego łona pod zapaską Anna ukryła grzechotkę drewnianą z wilczym zębem na nic się zdało smarowanie mózgiem królika odprawianie guseł pomarło się dziecku na Amen
    • Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie. Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Znów staram się oszukać to tęsknienie,  czy ciepło tam dotrze- skosztujesz? Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Garść dobrych dni - wspomnienie I słońc igraszkom nowiem folgujesz. Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Spłoszonym ptakiem  myśli cierpienie, Doświadczeniem Hioba usta rysujesz. Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie.   Mijają dni bez Ciebie kolejne jesienie. Czy tęsknotę wciąż jeszcze czujesz? Dobranoc, Mama i nów Cię ukołysze.   Miłości wiecznej tu łez ronienie. I nie wiem, czy mnie wypatrujesz Daleko jesteś, gdzie błękitu sklepienie Ty moje słowa jak zawsze zrozumiesz.    
    • Krótko i trafnie, a wielu, jak sądzę, tak ma. Pozdrawiam. P.S. Chyba "tchórzę".
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...