Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ostatnie dni lata


jan_jerzy

Rekomendowane odpowiedzi

Po chłodnej nocce ,słoneczny ranek,
kur zapiał dziś kolejny już raz,
wyjdę ja z izby przed domowy ganek,
utrwalę w pamięci letni wiejski obraz.

Zasiądę na ławce i słonka promienie,
ogrzeją skutecznie moją starczą twarz.
Kwiecistość ogrodu zapachu kuszenie,
przyciąga me nozdrza nie pierwszy już raz.

Wokół rój przyjaznych pszczół ,
spijają nektar z kwiatów korony.
W sąsiedztwie stoi pasieki ul,
skąd sąsiad zdejmie plaster miodowy.

Swawolny zefirek różności odgłosów ,
w kierunku mych uszu nawiewa ich szept.
Wspomnienia nachodzą z dziecięcych karesów,
to wszystko w mych myślach tłumi czyjś dept.

Siądże wędrowcze i spocznij na chwilę,
użyczę wody i jadła częstunek,
przy tobie i ja się nieco posilę,
a ty spokojnie swej drogi obierzesz kierunek.

W ogrodzie przy drodze latają motyle,
a pająk na drzewie tka swoją sieć.
Wspominam sportsmenkę ,młodziutką Otylię ,
co w sporcie medali ze złota chciała grom mieć.

W swym spostrzeżeniu i utrwaleniu,
w spokoju ciszy, wytrwam wieczora.
Jutro zaś znowu w odosobnieniu ,
będę wyglądał do wschodu gwiazdora.



ad05092008

...pozdrawiam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...