Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

[Mogłeś być poematem, więc najbliższą rzeką,]


Bronisław Jaśmin

Rekomendowane odpowiedzi

Mogłeś być poematem, więc najbliższą rzeką,
Nocnym ogniem dla świecy lub powiędłych kwiatów.
Obrócisz przez nadzieję wskrzeszającą liście
Majestat, piękno ciepła - płomieniem i świecą.

*

Jest piękno pękających luster naszym wzrokiem,
Za naszym opuszczeniem barw na pastwę nocy.
My - to jesteśmy tacy wyśnieni na potem,
Codzienni marnotrawcy i z siarki prorocy.

Codzienni w rozdzielaniu traw, różowych wschodów,
Na szczęście i westchnienie - na ból i agonię.
Gdzieś idzie za nas błękit nad nami do grobów;
Rozciera cierń - istnienie w zegarki i tonie.

My wonni od spajania skóry i krwi czarnej,
Z pobrzękiwaniem płynnym w snach bliskich jak dotyk.
Od wypalania skórą piasku i owalnej
Struktury miękkich tkanin - skupionych nad gotyk.

***

A mogłeś być natchnieniem natury - człowieku,
Który cicho nawlekasz na schorzałe serce:
Naszyjnik - te korale z pękniętych zegarów,
Skąd świat wygrzewa biodra na kulistej męce;
W niedosięgniętej dotąd przez ludzkość szczelinie,
Gdy pęka myślą z gliny, choć gliną tą zginie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...