Wiem

[Duks]

nie obiecywałaś nic
to naiwność oczekiwała poranka

zapchlony kundel
skrył się przed ulewą

w bramie
poczułem dziwną bliskość

może będzie jutro

[były__premier]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ja bym tę końcówkę bardziej podkręcił.

[Gość]

"będzie jutro" - bez może. myślę że pewność co do tej okoliczności uczyniłaby utwór wyrazistszym.
pozdrawiam.

[Zjajami_Baba]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ironia
to lubię

:)

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję za czytanie i komentarz/sugestię – przemyślę.

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Też nad tym myślałem. Ostatecznie może zostało.
Teraz temat wrócił – przemyślę.
Dziękuję Krzy… to znaczy Popsuty :)))

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ironia powiadasz.:)
Hm…, kto wie.:)
Ważne, że lubisz.

[Emmka_Szlajfka]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

może lepiej nie obiecywać...obiecanki-cacanki..., bliskość w bramie...lekko niebezpiecznie. zawsze jest jakieś jutro. fakt. nie dla każdego.
pozdrawiam:)

[Janusz_Ork]

Duksie, tekst krótki, ale jakże mocny w obrazy i wymowny. Puenta nie koreluje z tytułem, bo jeśli wiesz, to po co przypuszczenie "może". Pozdrawiam.
J.

[teresa943]

to "może" sprawia, że nadzieja nie domknęła furtki, że jeszcze wszystko możliwe

serdecznie pozdrawiam :)
Krysia

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Januszu.
Tytuł miał być wstępem do wiersza. I dlatego bardziej koreluje z pierwszym wersem niż z puentą.
Dziękuję za kolejne czytanie i komentarz.
Pozdrawiam.

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

:)))
Coś w tym jest.
Dziękuję za czytanie i komentarz.
Pozdrawiam.

[Duks]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Krysiu – masz trafne spostrzeżenia.
Dziękuję i pozdrawiam.