Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nazywam to drogą


Rekomendowane odpowiedzi

poprzedniego lata zrobiłem remont mieszkania
pierścienie, puste usta, lampy
zaciśnięte krawatem czasu

obcasy przeznaczenia kaszlą w sypialni
powiedź to – szepnęłaś w poduszkę
fluorescencyjny teatr zamknięty w woli

gdy czułość jest dzika
tygrysy jedzą nam z dłoni
jak szatan przybrałaś formę pościeli

może przyniesiesz mi resztę swojej miłość
mimo że chłód wszedł w rozmowę
bądź mężczyzną a nie dla pieniędzy

przed świtem uciekają psy
w bezpiecznej łazience jest sedes, płytki i czysta prawda
światło nie było niczym nowy

próbowałem wyciągnąć asa jak Red Auerbach dla bostońskich Celtów
ale sny o pięknych listach przypominały zbieżność
jeśli wiesz co chcę powiedzieć

cyrk ma gniazdo w percepcji
igły są źródłem rozpadu
a lustra otacza zgniła woda

kiedy dotkniesz Nowego Jorku sen będzie wyreżyserowany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy z interpunkcją na pewno jest tu wszystko w porządku. Spostrzeżenia mam podobne do Tomka, dużo przeróżnych słów, a główna myśl gdzieś ucieka. " obcasy przeznaczenia kaszlą w sypialni " - nie rób mi tego więcej ;) Pisz, ja będę Cię czytał, ten wiersz jest słaby, ale twoja poezja jest mi bliska i zawsze z ciekawością tu zaglądam.
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytuł, który mi tutaj bardzo pasuje, może być usprawiedliwieniem na te słowne szarady.
I i V strofka, rzeczy tam wymienione muszą być bardzo ważne dla podmiotu,
ale czytelnik może się troszkę pogubić. Pewnie niesłusznie, ale czytam początek...
... poprzednie lato zaciśnięte krawatem czasu...
Mijam... "obcasy przeznaczenia kaszlą w sypialni...nie rozumiem tego i przymykam oko na V
Ale od... powiedz to... podoba mi się, to takie rdzeń tego wiersza, choć w tle delikatnie snuje się kilka ??? Rafał, przepraszam za taką wybiórczość... zasiedziałam się, pora na mnie.!
Pozdrawiam i dobranoc... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


interpunkcja to wciąż moja zepsuta pięta, i średni mam na nią wpływ;)
główna myśl jest w tytule, ale jeśli gdzieś ucieka to być może jednak kopuluje z "przeróżnymi" słowami
nie robię czegokolwiek ku nikomu, poza sobą, a wiersze piszą po prostu
dzięki za komentarz
r
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"dotykasz absurdu który siedzi na rogu każdego mózgu"- piękny komentarz. za pozwoleniem ?podłączam się.
absurd w lekkich oparach, bo jedyne co się można doczepić to dwie literówki, nieważne.
"gdy czułość jest dzika
tygrysy jedzą nam z dłoni" - miodzio, aż chce się mruczeć...
"cyrk ma gniazdo w percepcji"- diamencik
"próbowałem wyciągnąć asa jak Red Auerbach dla bostońskich Celtów"
faceci w swojej konstrukcji liczą w związkach na proste, taktyczne, logiczne rozwiązania...życie w związku to taktyka utkana z emocji, kobiety w uczuciach nie są logiczne, dobry związek to nie drużyna NBA.. to życie na huśtawce, na krawędzi, soczyste. fakt to musi być po obu stronach..
całość smaczna wielce, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...