Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gangrena


Rafal Bielan Wierzbicki

Rekomendowane odpowiedzi

Żyrandol wiruje jak we wrześniu;
widziałem na mieście szare sukienki.
W słuchawce Mokotów - bez treści. Dym
wyjaławia resztki snu,

spotkamy się może w Śródmieściu,
hełmy zdejmiemy z głów.

Zostawiam magazynek i list
z początku sierpnia, widmo
na gruzach, rosół z gołębia.

Zabiorę tylko nienawiść i zgorzel,
krew na mankietach
i przekleństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Najlepiej w ogóle nie próbować i bezpiecznie popadać w pseudo-nihilizm, ku zadowoleniu większości. Dzięki, zdrowia.

Jeżeli chodzi o autorskie poczucie bezpieczeństwa, to tyle samo wart pseudo-nihilizm, ile patriotyczna katarynka.
Powtórzę, wiersz jest sprawnie napisany ale nie ma w nim niczego, czego już ktoś nie napisał (wyśpiewał, sfilmował, namalował) sto piećdziesiąt razy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tak, zaiste doskonałe określenie. Równie dobre co BRAK KANCIAPY, OKRYTE BREZENTEM czy UBRANE W BUTY ;-)

Hej :)
najważniejsze jednak jest SAMOPOCZUCIE, :)
-NAGIE I BEZDOMNE
;)
pozdr

Najważniejsze to się nie sfilcować Fisiu, być w dobrej formie materiałowej... no i nie wygotować krochmalu.

Cześć!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...