Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Gołębie

To już do siebie mają ludzie,
Że nawet gdy nie żyją w brudzie
To towarzyszą im istoty
Powodujące wciąż kłopoty

Mam tu na myśli: pluskwy, mole
Te muchy łażące po stole,
Szczury, komary, myszy, kleszcze...
Mógłbym wymieniać długo jeszcze...

Lecz ja opiszę tu gatunek
Powodujący mój frasunek:
Bo można się doszukać głębi
W żywotach dworcowych gołębi.

Zdawałoby się – zwykłe ptaki.
Bo co też robi gołąb taki?
Tutaj podfrunie, tam podskoczy
Rzadko przyciąga ludzkie oczy.

Wędruje między peronami
Zajęty głównie okruszkami,
Czasem złośliwie napaskudzi
(Właśnie dlatego wkurwia ludzi)

Zwykle uchodzi więc za plagę...
Lecz nie zasłużył na zniewagę!
Bo wiecie, co jest wzniosłe, śliczne?
Gołębi życie erotyczne...

Bo w stadzie dworcowych gołębi
Tak wiele emocji się kłebi!
Gdy w tańcu odwiecznym natury
Gołębie ruszają w konkury...

Samiczki mają piękne piórka
Nie jak gołębice z podwórka
Powabne, czyściutkie, błyszczące
Pachnące jak kwiaty na łące

Samczyki zaś prężą postury:
Hej, który z nas lepszy, no który?
Więc piersi dumnie napinają
I na samiczki wciąż zerkają

Lecz odwraca się gołębica
Nie, ta sztuczka jej nie zachwyca
„Nie wzrusza mnie twoje gruchanie,
Postaraj się bardziej, kochanie”

Wzlatuje, siada pod dachem
Samczyka kusi zapachem
Ten dziubkiem skrzydełka pucuje
Już go to nie interesuje...

Wszak dworzec jest pełen okruszków
Snickersów, bułek, paluszków
Nie myśli więc niech gołębica
Że aż tak bardzo zachwyca...

Lecz jakże tak żyć bez dziubka,
Tak kusi gołębia stópka...
Gołąbek ten więc, daję słowo
Zagrucha tam wkrótce na nowo.

Widzicie jak pełne jest głębi
Życie dworcowych gołębi
(Tu zadam pytanie niewinne:
Czy ludzkie życie jest inne?)

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Napierała, jak syrena,
      śpiewem wabił ich w sen,
      tańczyli w wirze szczęścia,
      w bajkowym świecie, gdzie brakło trosk.

       

      Lecz kątem oka dostrzegli cienie,
      czarne kształty, które psuły ład.
      Zatrzymać chcieli ten taniec,
      lecz ręce Napierały trzymały ich mocno.

       

      Uśmiech zniknął, twarz się zmieniła,
      demon w jego oczach błysnął złośliwie.
      Jego ręce rosną, oplatają,
      ściskają jak pnącza, nie puszczają.

       

      Wirują wciąż, coraz szybciej,
      kręci się świat, a Napierała nie odpuszcza.
      Demoniczny rechot wypełnia przestrzeń,
      przerażeni, rozumieją, że są w pułapce.

      Nie ma ucieczki, nie ma ratunku,


      tańczą dalej, w ciemność wciągani.
      W tym tańcu nie ma już raju,
      tylko cisza i śmiech Napierały.

       

      @CaiusDraxler To wiersz o wpadnięciu w pułapkę propagandy Napierały i  konsekwencjach. Zamieszczam szkielet wiersza, który wyjaśnia o co  chodzi.

       

      1.Wprowadzenie do świata Napierały

      Napierała jak syrena – uwodzi ludzi swoją propagandą i opowieściami.

      Życie w jego świecie to bajkowy taniec, pełnia radości.

      Wirująca, szczęśliwa atmosfera – błogostan, brak trosk.

       

      2.Pierwsze znaki niepokoju. Odkrywanie prawdy zamaskowanej opowieściami o cudownym świecie.

      Dziwne, czarne kształty dostrzegane kątem oka.

      Rzeczy, które nie pasują do idyllicznego świata.

      Próba przyjrzenia się, ale napotykanie oporu.

       

      3.Próba zatrzymania tańca

      Bohaterowie chcą przerwać taniec, uwolnić się z wpływów, ale Napierała nie puszcza.

      Ręce Napierali stają się coraz mocniejsze, nienaturalne, jak pnącza.

      Napierała zmienia się – uśmiech znika, pojawia się zimny grymas.

       

      4.Przemiana Napierały

      Napierała ujawnia swoją prawdziwą twarz ukrywaną pod maską propagandy,

      Staje się potworem z wieloma rękami, który ściska bohaterów.

      Jego uśmiech zmienia się w demoniczny rechot.

      Bohaterowie czują rosnącą panikę, nie mogą się uwolnić.

       

      5.Zrozumienie pułapki

      Bohaterowie zdają sobie sprawę, że są w pułapce, ale nie ma ucieczki.

      Cała ta sytuacja staje się koszmarem, z którego nie ma wyjścia.

      Napierała trzyma ich wciąż mocno, zmieniając taniec w mroczny, nieodwracalny proces.

      Edytowane przez CaiusDraxler (wyświetl historię edycji)
  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...