Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale pewnie niedługo - oprócz muzyki, obrazków, zdjęć itp. - będzie można również wplatać do listów zapachy. I myślę, że nawet te listy z obrazkami staną się niebawem trójwymiarowe.
Czyż to nie piękne i nie romantyczne?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiem, wiem powinienem „twardym” być w obronie własnych „wartości”
Ale jeśli mi się Twoja wersja czytania bardziej podoba ? Jeżeli będzie to nadal mój tekst? Zmieniam. Piszę to co mnie nurtuje co przeżywam, a zależy mi, aby przekazać to w sposób
najczytelniejszy oddając najwierniej co czuję.
Ważne jest aby inni mogli odebrać to najpełniej, dlatego sam tekst powinien być najlepszy z mi znanych. Twoje poprawki są lepsze ( pamiętasz napisałaś, że jestem wrogiem samego siebie ‘bo lepsze jest wrogiem dobrego” )

Wstawiam Twoją wersję
Pozdrawiam


Dyźku, Ty mnie tak nie "dopieszczaj" zaufaniem do mojej kompetencji poetyckiej!

Scio me nihil scire. I Tyle. Ale - dzięki za zaufanie i skromność. Uściski. Elka.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale pewnie niedługo - oprócz muzyki, obrazków, zdjęć itp. - będzie można również wplatać do listów zapachy. I myślę, że nawet te listy z obrazkami staną się niebawem trójwymiarowe.
Czyż to nie piękne i nie romantyczne?


Oxywio

Wywołałaś refleksje. Czy romantyczna może być nowość ?

Przykład .
Dla mnie romantyczne jest bikini, bo przywołuje czary sprzed lat
Ale gdy się upowszechniało budziło zachwyt, pożądanie u jednych i odrazę i zagrożenie u drugich, no nie było romantyczne.
Dlatego sądzę że trójwymiarowe listy elektroniczne nie będą romantyczne dla pokolenia które je wdroży.
Jeszcze jedno, wyobrażasz sobie jak by pachniało na forach , gdyby forowicze mogli do inwektyw dołączyć zapach.

Z uśmiechem Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Od pewnego czasu, też uważam że dobre jest wrogiem lepszego Nie jesteś zatem lepsza skoro nie jesteśmy wrogami.
Nie oceniam też Twoich kompetencji, bo cóż warte oceny osoby niekompetentnej.
Po prostu, Twoje poprawki oszlifowały te miejsca w których siekiera drwala pozastawiała zadry.
A ponieważ nasz stosunek do wszystkich realnie istniejących kompetencji, jest taki sam (ocena daleko subiektywna i do tego trafna) tedy zezwól, żebym się znacząco w tym miejscu uśmiechnął i kulturalnie zakończył żarliwą dyskusję. ( wrzucając inne pary dyskutantów w zażenowanie)

Z „podziwem” Pozdrawiam ( trochę mało sz )

Zatem „ Dopieszczę” szeptem jeszcze.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Dyziu, po prostu ~ dobrą ~ i tego trzymajmy się... niespecjalnie - kurczowo,
zawszeć znajdzie się ktoś, kto 'podepnie tę dobroć' - pod demencję ;)))


Coś ,..coś ,..mi sie kojarzy damen,.. demen ,,,… demencja

No nie pamiętam
A o czym to myśmy ?

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ale pewnie niedługo - oprócz muzyki, obrazków, zdjęć itp. - będzie można również wplatać do listów zapachy. I myślę, że nawet te listy z obrazkami staną się niebawem trójwymiarowe.
Czyż to nie piękne i nie romantyczne?


Oxywio

Wywołałaś refleksje. Czy romantyczna może być nowość ?

Przykład .
Dla mnie romantyczne jest bikini, bo przywołuje czary sprzed lat
Ale gdy się upowszechniało budziło zachwyt, pożądanie u jednych i odrazę i zagrożenie u drugich, no nie było romantyczne.
Dlatego sądzę że trójwymiarowe listy elektroniczne nie będą romantyczne dla pokolenia które je wdroży.
Jeszcze jedno, wyobrażasz sobie jak by pachniało na forach , gdyby forowicze mogli do inwektyw dołączyć zapach.

Z uśmiechem Pozdrawiam
Tak, ja mam te same wątpliwości co Ty wobec zapachów elektronicznych. :-)))
Może jednak nie wszystkie byłyby dozwolone albo dostępne? :-)
Wiesz, co do bikini, jedni czuli zachwyt, a inni odrazę - a czy ten zachwyt nie był romantyczny? No nie dyskutuję, nie wiem, tylko pytam Mężczyznę...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Pamiętam taki okres lat dziewięćdziesiątych gdy zachwycony byłem rozwojem i skokiem w nową rzeczywistość Twojej firmy , potem… kłopoty i trochę żal, że kona…. Mam wrażenie ,że na zamówienie.
Nic to, bo przyzwyczaimy się do nowej romantyki a Ty z takim szerokim spojrzeniem znajdziesz na pewno nową pasję.
Powodzenia Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



„Mężczyźni” są dyskretni szczególnie drwale
Nie oglądają się i nie przyznają się wcale
Że nawet najromantyczniejsze opakowania
Budzą tylko romantyczną chęć rozpakowywania

Z uśmiechem na te opady.
Opublikowano

jakoś tu strasznie smutno, bo wszyscy szlochają. a ja na przekór!
czy niepachnienie oznacza gorszość? dla mnie najważniejsza jest jednak komunikacja, kontakt, myślenie o tym, że ktoś czeka na nasz znak, na dotyk - choćby bez zapachu. nie ma co szlochać za dawnym, zakochajmy się w nowym (niemal socjalistyczny slogan, ale co tam!!) i .... klikajmy!

ściskam Cię, Dyziu. piękny wiersz.
;))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @huzarc Twoja refleksja w wierszu nad kondycją poezji jest głęboka i trafna - rzeczywiście żyjemy w czasach, gdy poezja może się wydawać marginalizowana. Szczególnie poruszające jest to napięcie, które uchwycił: między bogactwem poetyckiego języka ("słowa osnute w obrazy natchnione zapachami kolorów") a niewielką liczbą czytelników gotowych na taki język. A jednak poezja żyje, bo ktoś ją pisze i ktoś czyta.
    • @violetta ... myśli w nieskończoności szukają słońca smakują czekoladowe lody  ... Super, bez,,całe,,byłoby...   Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • @Waldemar_Talar_Talar Smutek się nie chowa stoi jak pomnik w środku serca bez epitafium  
    • @violettaCalineczka - to rozkoszna  bajeczka:   W kielichu kwiatu, mała jak paznokieć, Calineczka śpi w płatkach różanych. Budzą ją promyki słońca o poranku, W ogrodzie pełnym barw i zapachów.   Motyle niosą ją na skrzydłach tęczy, Przez łąki zielone, przez lasy mgliste. Żaba chce ją schwytać do swego stawu, Kret ciągnie w dół, do ciemnych tuneli.   Musisz uważać na żabę i kreta. :)))
    • @MigrenaAch! Jak pieknie napisałeś! Dziękuję Ci za te przepiękne słowa i za to, że podzieliłeś się tak głęboką refleksją. Ten aforyzm Wilde'a rzeczywiście trafia w sedno - różnica między życiem a istnieniem jest ogromna. Masz rację, że czasem dopiero trudne doświadczenia uczą nas prawdziwego doceniania każdej chwili. Te "apokaliptyczne sekundy", o których piszesz, nabierają wtedy zupełnie innego wymiaru - każdy oddech, każdy uśmiech staje się rzeczywiście skarbem. Wzruszyło mnie też wspomnienie o Niemenie - w jego tekstach zawsze była ta prawda o życiu, ta autentyczność, która dotykała najgłębszych strun. Bardzo dziękuję za te życzenia pięknego życia. To jedno z najwartościowszych życzeń, jakie można komuś przekazać. Wzajemnie Ci też tego życzę.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...