Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

"kochanka'"


ty słońce ja deszcz
obmywam stopy z piasku
spływam kaskadą po policzkach
zawieszam się schodzę między piersi
zamykam nasze oczy w uścisku
napawam oddechem

to ciepło i blask bijący ze skóry
bursztynowe światła za którym jesteś
w kokonie miłości
odlana rękami co nie puszczą

boję cię zgubić a ludzkie spojrzenia
zadepczą piękno brutalną zazdrością
dlatego wiążę w brylancie słonych łez




-zaokrągliłem po łuku..i pozdrawiam R

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



nawet jeśli ten twór niezbyt mi bliski, to jednak takie skrojenie go wydaje mi się krzywdzące
aż tak swojego "dziecka" nie mogę pokroić bo zamiast bałwana wyjdzie mi kwadratowy kartofel do zupy ;)

pozdrawiam ;)
Opublikowano

śledzę Cię i na prozie i na poezji, ale wciąż się gubię chyba ze względu na nick
tutaj rozwala mi wiesz kokon miłości, sorry, ale miłość nie jest klaustrofobią, miłość to wiosna, schiz oparty o niewiadomą, awantura mózgu, rozumiesz
z dalszej części uciekłem, na pewno nie ze strachu
mimo to magia nicku zostanie
pozdrawiam
r

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



kokon jest tu trochę jak klatka , bardziej więzi niż pozwala rozkwitnąć :)
cieszę się, że stworzyłam magię siebie - te twór taki z kolana wyrwany, więc nie ma się o co martwić (mam nadzieję ...)

pozdrawiam ciepło ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szuria i furia. Obie z jesieni. Szur, a ja w liściach z nosem przy ziemi wśród bezkręgowców lub protoplastów wszystkich dla których, miły w dłoń kasztan.     Furia na skrzydłach chce stąd odlecieć. Smardz albo pociec może nie przeciec. Z bibuły na niej falują tony. Czyjeś tam krzywdy i wiatr w miliony.     Jesienią znowu tyle się wniesie: ziemia na butach, chrząszcze kołnierzem. Słońce się chyli już przed wieczorem. Furia zje z szurią jak mysz pod stołem.         *         Im Eumenides patrzy życzliwie. Zmówi się z nimi, obie wyżywi. Z igliwiem starszej wyrzut sumienia — da młodej pogryźć szczyptę kamienia.   Aż im się zerwie cyklon ważności. Odejdą zimą w poślizg i pościg. (Może się z czasem znajdą w salonie, chyba że zgodzi je Tyzyfone).     inspiracje:

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

                   
    • @Stary_Kredens @Stary_Kredens W Pismie Świętym o glupocie czlowieka odrzucającego swiadomie P.Boga, jest bardzo wiele napisane.    "Jeśli chodzi o nasze wieczne przeznaczenie, to albo jest się głupcem, co oznacza odrzucenie ewangelii Chrystusa, albo jest się mądrym, co oznacza wiarę w Chrystusa i powierzenie Mu swojego życia (zob. Ew. Mateusza 7.24-27). Wierzący odkrywa, że ewangelia- którą uważał za głupotę- jest w rzeczywistości mądrością Bożą, która zapewnia mi wieczne zbawienie"   Serdeczne pozdrowienia przesyłam pięknego dnia życzę i samych dobrych wyborów  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • dwa razy mało to chyba złóż myśli szybko naprędce  w kwadracie kantów nie widać są kąty cztery nie więcej   tych myśli nigdy za dużo  nad sobą zawsze na czasie a obłęd należy zgubić wyjść z koła i patrzeć inaczej :)))
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witaj - miłość ma cieszyć nie smucić - miło że czytasz -                                                                                                 Pzdr.słonecznie.
    • @Waldemar_Talar_Talar pięknie napisane o miłości. Pozdrawiam serdecznie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...