Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dobrze, że jesteś
jasne słońce
choć za chmurami -

jesteś
..
i zawsze gorące

nie widzę Twego blasku
ale czuję ciepło
ono jest
nie uciekło

mimo, że z nieba deszcz
leci na przekór nadziei
sny kolorowe
moczy uparcie
jesteś, jesteś wśród kniei
losu co oplótł na starcie
drogi egzystencji

patrz, widać błękit
czarne kłęby
burzowe przebija
a tam
piękna tęcza
jak żyrafy szyja
barwami marzeń
pomost do Ciebie
namalowany
miłością na niebie

uśmiechasz się
widzę radość Twoich oczu
sercem widzę i duszą
myślami ku blaskowi kroczę
tam mury smutku się skruszą

złotą nóżką
w ciemnych obłokach
światła stopą
baletnico zwiewna
w tanecznych podskokach
jak rusałka brodzisz
ciepłem swego ciała
pieścisz moje zmysły
dobrze, że jesteś
i że zawsze wschodzisz

grzejesz mnie
tulisz promieniami
całujesz nimi me spragnione usta
w uczuć czułym geście
rozganiasz chmury
najczarniejsze
..
dobrze, że jesteś

Opublikowano

Z poezją jest podobnie jak z muzyką - jedna nas rozdrażnia inna przemawia do nas, jest taka, która brzęczy sobie w tle i nie przeszkadza, taka która fascynuje i wreszcie taka która przenosi nas w inny świat.
Podobnie wiersze - są takie, które urzekają nas, a wtedy nie ma sensu rozwodzenie się nad stylem, techniką, wykonaniem itd. bo i po co.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Żeby wymazać to co niewygodne?     A to akurat dość wygodne.  Nie trzeba mówić o sobie, ba dama zajmuje swoją osobą całą przestrzeń.
    • Nie "przed " i nie "po", Nie "wczoraj" czy " dziś ". To ciągle ja...   Raz uśmiech, raz łza Rysują moją twarz. To zawsze ja...   Zmalowana czy sauté, Ta co nie wie, ta co wie. Taka sobie ja...   Gdy ból mąci wzrok, Gdy radość co krok. To znowu ja...   I głupia i mądra,  Podniecona, niewzruszona. Bezgranicznie ja...   Różowa, niebieska, Spokojna, czy wściekła. To nadal ja...   Raz lód a raz ogień!  Raz zwierzę, raz człowiek. Niezmiennie ja...   I odważna i strachliwa, Obojętna i wrażliwa, Nieustannie ja...   Z rana grzecznie, czasem przeklnie!  Raz pogłaska, raz odepchnie... Wieloaspektowa ja...   A więc pozwól mi być sobą  Taką wielowymiarową,  Nieporadną i zaradną. Delikatną i wulgarną. Nie na pokaz i od miary. Zwykłą mną.   

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Florian Konrad Przedostatnia zwrotka… to jakby wejść w sam fragment dzieła i poczuć jego puls, kolor i tajemniczą odrębność. Cudownie zatrzymuje i wciąga wyobraźnię. Zanurzam się w tym odłamku wiersza, w kolorze i miękkości słów.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        On zawsze był spokojny i opanowany. Jest bardzo bogaty, obecnie prezes zarządu dużej firmy. Zawsze był na wysokich stanowiskach, ale jemu to dobrze robi. Nie jest zestresowany i z zachowania taki sam jak w szkole. I to mi się podoba, bo niektórzy w takiej sytuacji życiowej stają się dumni jak pawie.
    • @Rafael Marius nie zazdroszczę, cieszę się tym co mam, spokój i szczęście:) @violetta teraz to bym pojechała na wakacje do Sobolewa, na grzybki, powąchać las :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...