Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

smakiem czereśni zmazywałeś
nie swój chaotyczny
rysunek delikatnie

kreska po kresce

zielonym echem pleców
potoczyły się kule
spadając rytmicznie

kolorowymi kroplami

z niewidocznych
głośników szarych ścian
kaskadowo sączyło się
'You make me feel brand new'

objęty ukąszeniem
roztańczonej tarantuli
wpiłeś się soczystą larwą

uwalniając drżące poczwarki

nieśmiało rozwinęłam
zapasową parę
niewykształconych skrzydeł

nim lotem motyla
dotknęłam ziemi
zacisnąłeś w dłoni
czarną nieskończoność

Opublikowano

Uwielbiam takie pojawiające się obrazki, jak w klipach,
a tu takich perełek wyobrażni sporo.
Zwłaszcza

"zielonym echem pleców"
"głośników szarych ścian"

"nieśmiało rozwinęłam
zapasową parę
niewykształconych skrzydeł"



Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Grażyno ;)
Jaka wpadka? O żadnej wpadce nie może być mowy.
Dzięki za 'urok', to miłe... pozostaję z ciekawością tego 'cosia', co to go lubisz ;)))
Uśmiech i pozdrowienia zostawiam - z przyjemnością.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dyziu ;)

Dzięki za miano - 'perełki'... moje 'niewiersze', to ja i moje przeżycia.
Ciekawa jestem, co też wyobraźnia podpowiada?

Pozdrawiam serdecznie
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dawidzie ;)

To zwykły erotyk (takimi będę zanudzać)... już wyjaśniam, że nic, a nic nienaciągany ;))))))))
Klub bilardowy, czereśnie były pyszne, głośniki (120 szt) w szarych ścianach...
Potencjał był, a i owszem... w tym cała poetyka.

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ewelina może to lepiej że nic nie przecina , taki kosynierski romantyzm to nie super
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... fakt... tak właśnie bywa... :)    
    • ... a gdyby gdyby się rozglądnąć  spojrzeć poza … zrobić dla siebie  to co zatopione w niemożności    kochać świat mimo...   może życie smakowałoby jak kasza manna  z sokiem malinowym zrobiona przez mamę    może może warto  … nie zapominajmy o sobie    11.2025 andrew  Sobota, już weekend   
    • @KOBIETA Mądrość mędrca jest cieżkością ksiąg, mądrość ideologa jest mądrością tez, mądrość księdza jest mądrością sumienia, mądrość związkowa to mądrość bycia w razem i wspierania się w przede wszystkim trudach, a mądrość poety / poetki to mądrość lekkości, rokoka, baroku, stylu, słów i wyrażeń i tym podobne. Tak bym to generalnie widział :))  @KOBIETA Mądrością może być to, aby cechom swojego charakteru i swojej mądrości odpowiednio wybrać właściwą rolę. To tak jak Maria Antonina Aystryjaczka powinna zostać aktorką, a nie Królową, a Jerzy Waldorff wielkim politykiem światowej sławy, choć on akurat dobrze wybrał swoją rolę. 
    • Czy potrafisz tak się zapomnieć, by dzień zostawić za plecami, by godziny nie uwierały, w ciszę zaplątać się czasami?   Wsiąść do pociągu bez bagażu i w szybie odbić swoje myśli, które rozpłyną się w pejzażu miasteczek, pól i sadów wiśni.   Potem wysiąść w miejscu nieznanym, gdzie nie pamięta się imienia, a drogowskazy pchają prosto w stronę miękkiego nieistnienia.   Tasiemką drogi związać kroki, by nie kusiły do powrotu, w miejsca za ciasne przez nasze myśli i dni z bezsensem tkwiące w roku.   Dogonić siebie za zakrętem, swoim widokiem się ucieszyć, ruszyć pod rękę w dalszą drogę i w zapomnieniu lekko zgrzeszyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...