Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dziekuję Kaziutek za piękne nutki
bo to lekarstwo na moje smutki
wtedy na skrzydłach wspomnień szybuję
tam gdzie nasz polski chleb tak smakuje

Gdzie pachną kwiaty jak nigdzie na świecie
polska gościnność której nie znajdziecie
ziemia kochana sercu droga i wspaniała
z domem babci i dziadka gdzie się wychowałam

Żal że w Polsce nie jest jak trzeba
żal tego pięknego polskiego nieba
bo wolność w naszym kraju dopiero się rodzi
i wiele problemów w kryzysie przechodzi

A ludzie są kochani bo cierpliwość mają
i na to lepsze jutro ciągle wyglądają
o dobry Boże na bezkresnym niebie
miej w opiece Polskę ona kocha Ciebie

Opublikowano

Szczera tęsknota za Polską i życzenie Jej jak najlepiej...
To z szacunku do Twoich myśli i tęsknot.
"Szczęście to dar który czujesz" Podoba mi się, bo ja właśnie to tak czuję.
Dar szczęścia, to natchnienie i wrażliwość.
A jeszcze co do Polski, to w Polsce dobrze
jest bogatym, patriotom, wrażliwym i natchnionym poetom.
Pozdrawiam z Polski zwłaszcza z Podlasia.
W Kanadzie, także chmury płyną nisko, jak w Polsce na Podlasiu?
W 1990 roku wyczytałem to w książce Stana Tymińskiego: "Święte psy".

Opublikowano

"Pozdrawiam z Polski zwłaszcza z Podlasia. W Kanadzie, także chmury płyną nisko, jak w Polsce na Podlasiu?
W 1990 roku wyczytałem to w książce Stana Tymińskiego: "Święte psy".


A ja tez z Podlasia i masz racje z Kanada klimat dokladnie taki sam,pozdrawiam:)

Opublikowano

Halci:
To fajnie. Pozdrawiam z starego kraju, a tym bardziej z pięknego naszego Podlasia.

kaligraff-owi
O, szczęście ty moje. Ja spłaciłem kredyt - samochodowy kredyt, akurat w czerwcu br.
Ale i tak kocham mój kraj, moją Ojczyznę, która nosi imię: Polska. Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A ja kocham ja tak samo ale niestety jestem chora a kanadyjski rzad placi mi bajonskie sumy miesiecznie za leki czego w Polsce nie moglabym oczekiwac i z tego powodu nie wracam chc tesknie ogromnie,pozdrawiam:)
Opublikowano

mocniej pokochasz, obejrzawszy "Wojnę polsko-ruską" Xawerego Żuławskiego wg prozy Doroty Masłowskiej pod tym samym tytułem

po prostu umrzesz z miłości, czego Ci szczerze życzę. taka miłość prowadzi prosto do nieba.

POLECAM
:))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Linia cmentarna, jak co roku, łączy koniec z końcem i milczenie z milczeniem. Cisza prowadzi przez alejki smużką dymu, wstążką wykradzioną z wieńca.   Z każdym sezonem potrzeba coraz więcej czasu, aby wszystkim złożyć wizytę. Siatka spękań już porosła nagrobki, teraz przechodzi niepostrzeżenie na dłonie.   Przy pomniku czapeczka żołędzia tuli się do kamiennej płyty; wewnątrz zastygły krople wosku z rozbitego zeszłorocznego lampionu - oto wróżba na dni jeszcze niedojrzałe, nieopadłe. W palcach zaszeleściła reklamówka, liście chryzantem sypią się na na buty.   Po długim spacerze przemoczone nogi odmawiają posłuszeństwa. W głowie tłucze się nie wiadomo skąd dziecięcy głos, coraz natarczywiej.   - Mamo, czy pod ziemią jest ciepło?
    • @huzarc, @Berenika97, @Simon Tracy, @Kwiatuszek, @FaLcorN, @Poezja to życie dziękuję za wasze odwiedziny i pozostawienie śladu. @viola arvensis  jeżeli inaczej i wyjątkowo, to strzał w dziesiątkę. Cieszę się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @RomaBardzo mi miło. Dziękuję za dobre słowa. Pozdrawiam.
    • Gdy widziałem Cię po raz pierwszy, zbiegałeś ze wzgórza  Dookoła szumiał wielkopolski las Oczy miałeś smutne, nos zaczerwieniony  Lśniące bordowe serce zdobiło Twój pas I sam nie wiedziałem, dlaczego na Cię patrzę Tak natrętnie, pytałem się sam Bo czułem, jakbym miał Cię już wcześniej i zawsze Tak czułem, kiedy ujrzałem Cię tam Ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Spojrzałeś na mnie, a oczu Twych zieleń Odbiciem była przyjeziornych traw Sarna w biegu zatrzymana, młody jeleń Letni anioł, niepomny ludzkich spraw I nie wiedziałem, dlaczego na mnie patrzysz Co we mnie widzisz, pytałem się sam Czy na Twojej twarzy widzę wzruszenie? Dałeś mi uniesienie, lecz co ja ci dam? I wciąż ktoś śpiewał: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.” Wtem sięgnąłeś drżącą ręką, mój mały Do mej ręki, aby tkliwy dać mi znak Uściskiem czułym Ci odpowiedziałem I ujrzałem twoje usta, uśmiechnięte w wielkie „tak” Tak jak wtedy żeśmy na tym wzgórzu stali Tak ja nadal stoję z Tobą w moich snach Choć niewiele nam wspólnego czasu dali Tak ja nadal jestem z Tobą w moich snach I sam śpiewam: „Złote Piaski, ach, Złote Piaski!  Kto był w nich choć przez chwilę, temu przyśnią się nie jeden raz.”
    • @Waldemar_Talar_Talar Po Targach w Krakowie ustalimy poetycką''wymianę myśli''.Jestem z moim Wydawnictwem i niby powinno być łatwiej bo to drugie ''wyjście'' a trochę ''zatrzymuje ''w biegu codziennych spraw...Dziękuję raz jeszcze.
    • @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze, dziękuję za pamięć, jest kontakt prywatny do każdego, serdeczności :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...