Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Poeta


Bronisław Jaśmin

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem. Można pisać prosto gdy krzywe jest niebo,
bo musi być dla trawy tęgim parasolem.
Deszcz nie uderza w dach z cienkiej materii.
Zbierają się inne chmury w kałuże zegarów.
Ze słońca pada światło.
Ulewy dni i nocy zbierałem na oczach.

Serce jak pająk siedzi na wilgotnej sieci.
Każda chwila pod tkankami wymusza przypływy,
gdzieś sny są z marzeniami jak samotne wyspy.
Przez zegar sączy się rytm serca.
Godzina wybijana na zmiękczonym dzwonie
zawija w pojedynczy kokon wzburzone porywy
podobne do złapanych komarów lub chrząszczy.

Zastygły z kamieniami odwieczne błądzenia.
Sny o potędze odłożę do starych bibliotek.
Niech zetną się od wschodów i zachodów słońca.
Od książek będą własny rozciągać horyzont;
stronice otwierają w napisach zmyślone
zaćmienia i południa, wieczory. Ja pójdę.

Poszukam jak w poezji wydeptać pomosty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...