Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

samotny balkon
w natłoku wspomnień
mrok na niebie
a może w duszy?
nic już nie wiem
trudna miłość
samotna walka
z ogromnymi wiatrakami
jak Don Kichot jadę
na rumaku uczuć
naprawiać świat
wiem że zginę
nie ma dla mnie miejsca
w świecie twej miłości
nie odnajdę siebie
w twoim odbiciu
życie tak boli
ginę z sercem w dłoni

Opublikowano

Wiersz prowokuje do przemyśleń. Oczywiście meandry miłosne są niewyczerpanym tematem i tyle będzie spojrzeń ilu ludzi. Często wątki są tak znajome a droga do samouzdrowienia lub zagłady również.
Don Kichoci muszą żyć i walczyć. Muszą być silni i wytrwali takie ich powołanie.
Nie szukajmy siebie w innych, bądźmy sobą zawsze, mając świadomość własnej niepowtarzalności i wartości. Cierpimy, ponieważ nie możemy pogodzić się z ulotnością chwili i z faktem, że to co braliśmy za niezmienne i trwałe takim nie było. Cierpienie może być twórcze i jest niezwykle potrzebne, chociaż tak bolesne, ponieważ wbrew pozorom rozwija nas, uczy, ochrania i pozwala dojrzewać.
Dzięki niemu odkrywamy prawdę i rozpoznajemy prawdziwe uczucie kiedy wreszcie nas spotyka.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dzień dobry, czy może Pan już skończyć te geriatryczne wstawki... jest Pan pod moim wierszem na forum głównym nie na turnusie w Ciechocinku... Z góry dziękuję 
    • Kogo tyka genetyka? Genetyk powie, że każdego. Na szczęście są jeszcze poeci, którzy czasem rozkminiają system i wylatują z niego. Na Pe-gazie :)      
    • @huzarc Kosmiczny wiersz! Połączenie języka astronomicznego z głęboką intymnością. Wszechświat jest gęsty, zwłaszcza między dwojgiem ludzi.
    • @Leszczym Piękne historie o humanitaryzmie. W pierwszej - dwadzieścia lat terapii zajęciowej dla pacjenta. Niech się postara, niech udowodni, niech się wykaże. A my tu mamy test w szufladzie, ale ciii, nie zepsujmy zabawy. Bo po co od razu mówić prawdę, skoro można popatrzeć, jak ktoś przez dwie dekady tańczy do naszej muzyki? To buduje charakter. To uczy pokory. To... no właśnie, czego to właściwie uczy? Że system cię kocha? Że jesteś partnerem w dialogu? Nie, nie - że jesteś szczurem w labiryncie, a oni mają mapę. Zawsze mieli. Ale gdzie w tym zabawa, gdyby ci powiedzieli?   W drugiej - ćwierć wieku alimentów jako wyraz prawdziwej miłości rodzicielskiej. Dwadzieścia pięć lat systematycznych przelewów, dwadzieścia pięć lat bycia ojcem na raty. A potem test DNA jak prezent na zakończenie sezonu: "Dzięki za grę, było super, ale wiesz... w sumie nie musieliśmy się znać". See you nara. Z uśmiechem.   Bo o co chodzi w życiu, jeśli nie o piękne iluzje? O udawanie, że zasady są jasne, że prawda ma znaczenie, że wysiłek zostanie doceniony. A potem ktoś wyciąga kartkę z szuflady i mówi: "A nie, jednak nie. Ale fajnie było, co?" Bardzo ludzkie. Bardzo humanitarne. Bardzo... pouczające. (przepraszam za mój sarkazm, ale znam podobną historię)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...