Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

skrupulatnie podajesz arszenik
w obelgach narasta gęstość
przemoc dręczy napięte struny
powróćmy do meritum

po co komu przebrzmiałe echa
rozbitych skorup nie posklejamy
rozdzielmy resztę przyzwoitości
na do widzenia otwartą dłonią

bez zgrzytów

Opublikowano

Ta umiejętność to popularnie - łapanie kontaktu, albo - nadawanie na tych samych falach. A tak naprawdę - talent empatii i tolerancji lub też inteligencja emocjonalna. Ale...czasem warto trzasnąć drzwiami i wyjść... Pozdrawiam, Krysiu, serdecznie. Elka.

Opublikowano

...ostatnią różę z zapachem odejścia
dla mnie małe pudełko z Twoim sercem w środku...

jeśli chodzi o wiersz jestem jak najbardziej na tak...
tylko czy takie "higieniczne" rozstania istnieją?
obawiam się, że nie ma jednak ucieczki od bólu przy rozrywaniu zrośniętych światów...

Opublikowano

W Gorzkich Godach, Polańskiego, główny bohater, stwierdza, że gdy kończy się namiętność, ludzie powinni ze sobą się rozejść, bo później będzie już tylko gorzej. Twój wiersz przywodzi mi na myśl właśnie taki schemat, choć o miłości tu cicho, to wiersz podany w sposób, że dla czytelnika pozostaje pole na refleksje i domysły ;)

Opublikowano

I tak właśnie czytam, Krysiu - nie w Twoim stylu. Ty wolisz pojednania, ale są sytuacje, wymagające radykalnego podejścia.
Ale znalazłam coś jednak w Twoim stylu - "bez zgrzytów" , bez zaciskania pięści - jeśli już tak ma być.
Ciekawie i mądrze napisałaś.
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.





umieć tak - połowa sukcesu...

ładnie:)
"umieć" trudno, ale próbować można,
choćby dla własnego wewnętrznego spokoju :))

dziękuję Babo Zjaj...
:-)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


w konfkikcie są dwie strony. dobrze, gdy choć jedna stara się być taktowna. fakt pozostaje faktem ale ...u sąsiadów nie musi lecieć tynk, kiedy ludzie się rozstają :)

dziękuję Popsuty :)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ela, bardzo "misie" Twoja analiza, jednak "trzaśnięcie drzwiami" to tylko demomonstracja emocji. spokojne ale zdecydowane odejście czasami bardziej daje do zrozumienia - jest jak "strzepnięcie prochu" pobytu, gdzie było się zawadą :)

dziękuję :))

cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zgadzam się z Tobą, Marcinie. "ucieczki od bólu" nie ma a wszystko, co brutalnie jest rozerwane, bardzo boli, jednak... niekoniecznie trzeba to demonstrować "całemu światu", bo to i tak nie pomoże. chyba, że chodzi o wzbudzenie litości ...

dziękuję
:)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


bingo Dawidzie! chodzi tu o refleksję (osobistą) Czytelnika. każdy człowiek przeżywa emocje na swój sposób we własnym klimacie. nieraz jest tak, że już tylko pozostaje zgodzić się być "chłopcem do bicia", więc "albo albo"...

dziękuję :)

serdecznie pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


o ile "drzwi" pozwolą się "naoliwić" a jeśli nie, lepiej zamknąć po cichu, bez sensacji. wiem, smutne "toto" ale i tak też bywa w życiu a ja mam słabość do tych "przegranych", którym przypadły próżne starania - niestety, chcieć muszą obie strony, inaczej lepiej - adieu!

dziękuję, Madziu :))

cieplutkkie pozdrówki -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


czasem obie strony dojrzewają zbyt długo a "przejrzałe" owoce spadają i gniją pod stopami. łącznikiem jest zgnilizna wrogich nocy i dni wspólno/osobnych - nie ma nic prócz być może resztki przyzwoitości, więc zgrzyty "psu na budę".

dziękuję Biała Loko...
:)

cieplutko pozdrawiam -
Krysia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie "w moim stylu" taki klimat sytuacji, ale kiedy już, to jestem raczej za "bez zgrzytów". kiedy "kości zostały rzucone", po co jeszcze znęcać się nad drzwiami, których nie ima się oliwa?
czasami są "progi", których się nie przeskoczy...trzeba to przyjąć.

dziękuję, Grażynko :)))

cieplutko pozdrawiam -
Krysia

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...