Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

to nie dąb
Bartek był moim bratem
laliśmy się po łubach
a matka prosiła do stołu
i błagała o spokój

rozgałęziliśmy się
on tam
ja tu
ona obrastała mchem
i to było naturalne

gdy zanosiłem się samotnością
nie dzwonił telefon
dzwoniło mi w uszach
od pustostanu dni
nie mogłem się opędzić
od powietrza pełnego strychu

spotkaliśmy się przy trumnie
kolejnego ściętego drzewa

Opublikowano

Czy "łuby" to jakiś sprytny manewr, nieznany mi wyraz czy literówka? Co by nie było - niezły jest ten tekst. Nie podoba mi się to "kolejne ścięte drzewo". "Nie mogłem się opędzić" też bym wyjęła. Nastrój jest. Rób, jak chcesz. Pozdrawiam. Elka.

Opublikowano

Ja bym nic nie wyjmował, wszystko ma tu sens. A łuby są świetne, zabiegi z telefonem i samotnością, cała treść zresztą porównywana do natury bardzo udana. Ciekawy wiersz.
Pozdrawiam

Opublikowano

Długowieczność i potęga drzewa w zestawieniu z kruchością ludzkiego żywota - wypadła świetnie, Rafale.

"Nie mogę iść dalej bez ciebie..."- tak mniej więcej zaczyna się piosenka "Chanel"
i tak właśnie sobie skojarzyłam w tytule, żeby pamiętać...

Wiersz odbił się we mnie głębokim echem i zostanie.
Pozdrawiam serdecznie, Grażyna.
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   Alu. wiesz przecież, że tym tekstem prowokowałem do myślenia. Do zastanowienia się ludzi nad swoim własnym losem. Jak czytam o cholernych deprawacjach ludzkości, o mordowanych dzieciach palestyńskich, o zegarze totalnej zagłady ludzkości którego wskazówki nigdy w historii nie były tak blisko końca świata, o odejściu ludzi od Stwórcy....... to lęki we mnie są wielkie. I o tym piszę :)   dziękuję:)
    • @Migrena   Przeceniasz mnie trochę, ale dziękuję.         @huzarc  historia tego koncertu skrzypcowego  jest niezwykła. Robert Schuman podobno przemówił zza światów, że napisał koncert skrzypcowy.  Został ukryty przed światem przez Josepha Joachima przetrwał czasy, pożogi wojenne. Tak. Dziękuję      
    • @Annna2   to jest niezwykłe ! Z taką łatwością rozrywasz teks na strzępy żeby wydobyć jego  esencję i przesłanie autora. Robisz to z mistrzowskim wdziękiem. Z analizy Twoich komentarzy widzę, że piszesz jedynie cząstkę z tego co widzisz i odbierasz. Myślę, że to z powodu Twojej elegancji rozumu. Jesteś genialna.   Co do mojego utworu. Napisałem jego dalszy ciąg. "Kronika nowego Boga". Z nowymi elementami dzisiejszego świata. Ale z samej istoty niepowtarzalności naszego istnienia to proza bardziej sf.   Aniu. Dziękuję pięknie :)       @huzarc lubię Twoje komentarze. Są "mięsite" i zawsze z głębokim rozumieniem tekstu. To pięknie świadczy o Twojej inteligencji. Podziwiam ! Dzięki wielkie za koment. :)     @tie-break   no pewnie, że całe szczęście :) Ale tak naprawdę to nie ma na świecie człowieka który wie co wydarzy się "jutro". Jesteśmy już tacy "mądrzy" ale tego co się wydarzy nie mie nikt. dziękuję, że zajrzałeś :) dziękuję za koment.    
    • @Migrena Trudny wiersz jak dla mnie.  Ale powiem Ci jak rozumiem - Bój nie zniszczy świata, stworzył ziemię na wieki, raczej zniszczy tych, którzy niszczą ziemię - coś jak właściciel wywali złych lokatorów. Nie lajkuję, bo nie trafia do mnie, ale byłam, czytałam  :)
    • @Annna2 To piękny, subtelny hołd dla muzyki, która ocala to, czego nie potrafi ocalić historia.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...