Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

W jutrzni dnia


Rekomendowane odpowiedzi

W jutrzni dnia

Gdy księżyc pobladł w jutrzni dnia,
Na nieba firmamencie,
Odchodził nocy zwiewny czar,
Za jego to dotknięciem.

Dzień się obudził,szarość dnia,
Do lasu gdzieś umyka,
A przy potoku gęsta mgła,
Z ciemnością nocy tyka.

Słonko lizało listki łóz,
Zagląda do Przylasku.
A na koronach wielkich brzóz,
Błyszczała pełnia brzasku.

I tulił się wiosenny czas,
W pogodny dzień poranka.
I się przymilał,raz po raz,
W objęciach kwitł kochanka.

A świat wirował z słońcem dnia,
Na łodzi płynąc czasu.
Jakaś nadzieja tęskna szła,
Od łąk z świeżością lasu.

Józef Bieniecki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...