B.A.C. Stork Opublikowano 8 Maja 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Ach doliny… piękne łąki, Tyleż życia w was, uroku, Kiedy stąpam w rannej rosie, Łzy radości błyszczą w oku. Mgielny opar okrył trawy, Pajęczyny skrzą swe sieci, Ich lokator – pająk krzyżak, Przyjmie chętnie co w nie wleci. Podbiał żółty łepek wznosi, Już rozgląda się za pszczołą, Ta lądując nań odważnie… Chwyta pyłki piersią gołą. Potem spiwszy nektar słodki, Siada w innym żółtym kwiecie, Oj pożytek z takiej pszczoły… Zrodzi podbiał własne dziecię. Mrą niestety piękne kwiatki… Człowiek dał im kwaśne deszcze. Czy obroni się przyroda…? Czy zobaczę kwiaty jeszcze…? Och potoki… trzciny, bazie, Nurt szemrzącej starej rzeki, Piękne wody w was płynęły, Zanim człowiek wylał ścieki. B.A.C. Stork Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hauru Opublikowano 8 Maja 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Maja 2011 Dobry wiersz, prosty przekaz, banalne personifikacje "piękne łąki", "piękne kwiatki" etc. Największym minusem który rozciąga się na cały wiersz jest oczywiście nierównomierny rytm który sprawia że wiersz nie płynie tak jak powinien. Rymy zdają się niwelować ten przykry efekt ale niestety nie potrafią przykryć go zupełnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się