Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W Twoich promieniach
Myśli się rodzą jak Ty gorące
Nie zachodź Słońce

Ty je obdarzasz
Blaskiem przytulnym przez chmury gęste
Błogosławieństwem

Żywymi czynisz
Mając radośnie zimny cień strachu
To może zachodź

Co mi po chwili
Kiedy marzenia stare młodnieją
Niech osiwieją

Co już się chowasz
A co z rozmową o nowej drodze
Ja się nie godzę

Do Twojej twarzy
Oczy podnoszę nic nie widzące
Nie zachodź Słońce

Opublikowano

Spodobała mi się rozmowa ze Słońcem. Delikatnie napisałaś, gada do mnie to. Nie jestem pewna, czy nie byłoby lepsze wyjęcie znaków przestankowych, tych wykrzykników, wielokropków. Sama sobie, czytając, pokrzyczę i pokropkuję. To tylko sugestia. Pozdrowienia milutkie. E.

Opublikowano

Ela, jakoś bardziej mi pasowało pisanie z interpunkcją, ale może potem zmienię, bo to czasami przeszkadza zamiast pomagać :) Dziękuję za komentarz :) (Napisałam najpierw "komentasz"...)

Jacek, też dziękuję za kometasz, szczególnie za uwagę o rytmie. Potem też może jakoś to wyrównam.

Pozdrawiam!

Opublikowano

Zmieniłam :) Może nie jest to coś, co nazwałabym ideałem i spełnieniem snów o poezji pięknej i lirycznej, które zresztą nigdy mi się nie śniły, ale
do tej pory trudno mi było uwierzyć, że cokolwiek można zmienić w gotowym utworze :D

Pozdrawiam, jeszcze raz dziękuję za uwagi i proszę o kolejne :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Dobra, posłucham pani rady, przestanę chodzić do dentysty, codziennie zacznę pić piwa, nie będę brał kąpieli i będę non stop jadł mięso, proste i logiczne? Chciałaby pani takiego mężczyznę? I w ten sposób dobiła mnie pani - jest pani wyjątkowo złośliwa i paskudna, byłem bardzo głodny, a pani poszła sobie do wróżki! To jest normalne? Nie, proszę pani, ode mnie ciągle macie jakieś wymagania, a w zamian co dajecie? Żegnam panią! Ta rozmowa do niczego nie prowadzi!   Łukasz Jasiński 
    • @Nefretete   Żegnam pana! Przemądrzały bandyta! A do tego jeszcze na smyczy czarnej mafii - kościoła! Wielki Obrońca ZŁA - wymiotował będę na taką glistę moralną...   Łukasz Wiesław Jan Jasiński herbu Topór 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Dekaos Dondi Zuzia kiedyś zrozumie, a może już zrozumiała, że to za sprawą Stasia wiśnia tak zaowocowała. Fajne opowiadanko, pozdrawiam!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Nagle każdy z nas wybuchnął śpiewem; A ja radością byłem przepełniony Jaką czuje ptak wypuszczony z klatki, Gdy trzepotem skrzydeł niesiony Przez białe sady i pola zielone; Odlatuje w dalekie strony.   Wszystkich głosy nagle się uniosły; I piękno przyszło jak zachód słońca: Me serce zadrżało od łez; a strach Zniknął... zabrała go pieśń kojąca Każdy był ptakiem, a pieśń nie miała słów; Będziemy ją śpiewać bez końca.   I Siegfried (Listopad 1918):  Everyone suddenly burst out singing; And I was filled with such delight As prisoned birds must find in freedom, Winging wildly across the white Orchards and dark-green fields; on – on – and out of sight.   Everyone's voice was suddenly lifted; And beauty came like the setting sun: My heart was shaken with tears; and horror Drifted away ... O, but Everyone Was a bird; and the song was wordless; the singing will never be done.
    • Odnoszę wrażenie, że z E-kranów coraz bardziej chlorowana woda leci. Jakby jej odcinano dostęp do naturalnej świeżości i tylko sypano (gmatwano) pseudo ulepszacze. Kotłuje się więc w głowach, ale pić trzeba... a może nie trzeba... ? hmm, może teraz jest odpowiedni czas na wykopanie studni. Wiesz skłaniający do refleksji.   Pozdrawiam :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...