Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
niedziela jest dniem świętym

wygląda na swoją klientelę
zniecierpliwiony kapłan
rozkłada ręce
z pobożnym życzeniem

maszerują ulicami jakby nic się nie stało
mniej i bardziej święci
nie chcą wspomnień z kanałami
mają dość
własnego smrodu

na spacerze kogoś skubnąć mało
na promocjach podjeść można
skoczyć tu i tam
na cyfrowych kanałach pogrzebać
w śmieciach nie czuć
cudzego smrodu

mieć władzę
w rękach i nogach
przed telewizorem w imię ciężkich czasów
odpoczynek należny
wieczny
przy grobie nieznanego ojca

odnotowano spadek
bezrobocia
nieświętość zwyczajnych ludzi
wzrosła
Opublikowano

Czyli równoważnie jest: tele albo sklepy niedzielne. Czy wchodzi w tą zależność pójście do kościoła (tak czytam, mimo obrazu "zniecierpliwionego kapłana", pierwszą strofę po kursywie) polemizowałbym.
Ciekawy Twój głos w "dyskusji" na tematy tzw. społeczne, o ile taka jest tutaj, ale myślę że jest :)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


.......... :))) za długi = ja bym skrócił i mniej " smrodu " - tak myslę...pozdro
O, Zdzisio z nożyczkami do mnie zajrzał. A konkretnie, to o ile centymetrów sugerujesz skrócić? :)))))))
Ja też uważam, że za dużo smrodu ... wszędzie :)
Dziękuję za wgląd, pozdrawiam.
:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


.......... :))) za długi = ja bym skrócił i mniej " smrodu " - tak myslę...pozdro
O, Zdzisio z nożyczkami do mnie zajrzał. A konkretnie, to o ile centymetrów sugerujesz skrócić? :)))))))
Ja też uważam, że za dużo smrodu ... wszędzie :)
Dziękuję za wgląd, pozdrawiam.
:)
........
chodziło mi o powtórzenie słowa " smród " = że się powtarza 2 razy , więc może by go zastąpić jakim bliskoznacznym ??? ....jesli chodzi o zadługość ??? ........to hmm.......teraz patrzę , że poruszyłaś tu tyle tematów, że wystarczyłoby na 3 wiersze i trzeba się straszecznie w niego wczytywać ......tak myślę ........pozdro
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


O, Zdzisio z nożyczkami do mnie zajrzał. A konkretnie, to o ile centymetrów sugerujesz skrócić? :)))))))
Ja też uważam, że za dużo smrodu ... wszędzie :)
Dziękuję za wgląd, pozdrawiam.
:)
........
chodziło mi o powtórzenie słowa " smród " = że się powtarza 2 razy , więc może by go zastąpić jakim bliskoznacznym ??? ....jesli chodzi o zadługość ??? ........to hmm.......teraz patrzę , że poruszyłaś tu tyle tematów, że wystarczyłoby na 3 wiersze i trzeba się straszecznie w niego wczytywać ......tak myślę ........pozdro
Zdzisiu, a ja myślałam, że to najzwyczajniej o niedzielnych ludziach :)
Reszta, to właśnie to, co ich łączy... albo dzieli.
Jednak szanuję twoje zdanie i było miło znów Cię gościć.
Pozdrawiam
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Wow! To frapujący wiersz. Zestawienie aktu twórczego z estetyką BDSM jest niezwykle mocne i odświeżające. Tak o relacji z samym słowem, o dynamice władzy między autorem, tekstem a może i odbiorcą to jeszcze nie czytałam. "Klaps na goły wers" to genialny obraz - aż chce się spersonifikować ten wers. Fajnie przechodzisz z roli dominującej do uległej - raz autor panuje nad materią słów, a za chwilę staje się niewolnikiem własnej wizji czy idei. "Trytytkowo" - nie da się łatwo takiej więzi rozerwać. (W kryminałach teraz sprawcy używają wobec swoich ofiar trytytek - są niezwykle skuteczne). Ostatnie trzy wersy ("głębiej i mocniej, / lekko / nierealnie") połączenie intensywności, bólu i wysiłku z poczuciem lekkości i odrealnienia to kwintesencja momentu, w którym wiersz wreszcie "działa" i zaczyna żyć własnym życiem. Pisanie to akt totalny – angażuje nie tylko intelekt, ale całe ciało i psychikę. Pozdrawiam -y. :)
    • @andrew "dziś … dziś kobieta jest tajemnicą"   Ale za to mężczyzna (czyli połowa populacji)  jest nieskomplikowany - do życia potrzeba mu picie, jedzenie i tajemniczej kobiety. Bo podobno lubi rozwiązywać (i rozpinać)  zagadki.   Tak stwierdził pewien mądry mężczyzna. 
    • @Konrad KoperSkoro Los, to "powinien" zaznaczyć.  Przepraszam - nie powinnam się czepiać losu! 
    • Fajna sprawa dziadkami być zobaczyć w drzwiach szkraba małego gdy z wizytą przychodzi, do babci, dziadka swojego.   Wiadoma sprawa wszyscy tak mawiają dziadkowie bardziej wnuków niż swoje własne dzieci kochają, więcej czasu dla nich mają.   Gdy się babciom, dziadkiem zostaje niczym ptakowi skrzydła u ramion wyrastają, radość i duma rozpiera, gdy na ten świat przychodzi nasz mały skrzat.   Wnuki wiedzą, że dziadkowi ich kochają bywa czasem, że to wykorzystują, sprawa całkiem błaha jest gdy wnuki latek mało mają.   Nam los dwóch wnuków, urwisów sprawił w tym samym domku sobie mieszkamy, niczym Paweł i Gaweł z bajki znanej, my na dole oni na górze.   Nasz duecik ciągle nas odwiedza, my przed nimi drzwi szeroko otwieramy, bo jak tu nie witać takich skarbów kochanych.   Radości tak wiele nam dają, niczym skowronki czasem śpiewają, babcia zawsze coś słodkiego dla nich ma, dziadek zaś kieszonkowe da.   Taki już wnucząt przywilej póki dziadków mają być oczkiem w ich głowie, bo dziadkowie swoje skarby bardzo kochają.                               K.W.      
    • @RomaCieszymy się bardzo, ale ja nie jestem poetką. Nawet nie lubię tego określenia. Dobraliśmy się jako historyk i fizyk. :)  Najlepszy dobór naturalny pod słońcem. :) 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...