Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czuję się jak śmieć!
który urwał się z wysypiska
nic nie znaczący
marzeniami żyjący
Karmiący się obłudą!

Czuję się jak płatek śniegu!
gnający z życia krótkością
uciekający przed ciemnością
Karmiący się samotnością!

Czuję się jak płomyk świeczki!
ciepło-zimny i parzący
Karmiący się kłamstw tajemnicą!

Czuję się liściem niezdrowym!
wysuszonym
na za silnym wietrze fruwającym
Karmiącym się zatrutym powietrzem!

Czuję się tym i tym oraz tamtym
nie czuję się człowiekiem
którym przecież jestem...

Opublikowano

Oj widzę, że podmiot liryczny w depresji... tak czasem wydaje się, że człowieczeństwo z nas wyparowało, ale to nie prawda... każdy żyje po coś, dla kogoś, nawet dla siebie samego, chociaż czasami myślimy, że nie jesteśmy potrzebni... trzeba spojrzeć na piękno natury, zachwycić się i powiedzieć: przecież żyję i mogę oglądać góry, morze, łąki, całe piękno, mogę słyszeć śpiew ptaków... od razu robi się lżej na sercu...

Pozdrawiam serdecznie :)

Janina

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Omagamoga   ten wiersz też jest świetny.   tak jak poprzedni.   inspiracja to filozofia Heraklita z Efezu.   panta rhei.    
    • @Kamil Olszówka To bardzo monumentalny utwór pełen dumy narodowej i szacunku dla polskiej historii. Widzę głębokie zaangażowanie emocjonalne - wiersz emanuje autentyczną miłością do ojczyzny i jej dziejów. Ta szczerość uczuć jest jego największą siłą. Imponujący zakres historyczny - od Mieszka I i Cedyni, przez husarię, aż po kampanię wrześniową i AK. To pokazuje solidną znajomość polskich dziejów i umiejętność syntezy wieków historii. Każdy obraz, każde wydarzenie warte jest osobnego wiersza.
    • @viola arvensis   Wiolu.   nie doczekałaś się przeprosin od człowieka który Cię bezczelnie wplątał w sprawę oceny mojego wiersza.   więc pozwolisz, że ja Cię przeproszę !!!!!!   jest dla nas wszystkich nauczką, że powinniśmy ignorować ludzi o inteligencji ściany z podziemi miejskiego szaletu i temperamencie prostaków.   przepraszam Wiolu.   pod moimi wierszami czuj się bezpiecznie i komfortowo.   proszę :)    
    • @Gosława To bardzo mocne zakończenie — krótkie, nagłe, jak oddech urwany zimnym powietrzem. Po całej serii fizycznych obrazów przychodzi abstrakcyjne zdanie, które dopiero odsłania emocjonalny sens sceny. Anna nietrwała jak śnieg. Zima jako metafora braku wsparcia. Piękno krajobrazu nie daje pocieszenia. To moment, w którym czytelnik dopiero rozumie, że cały wiersz opowiada nie tyle o zimie, co o stanie psychicznym. Największy atut: zmysłowa konkretność, która prowadzi do metafizycznej konkluzji. To poezja subtelna, oparta na sugestii, a nie dopowiedzeniu.  
    • Stylistycznie widzę tu Leśmiana i Herberta, ciekawa mieszanka. Ta historia jest podszyta mitologią, symbolem fatamorgany i tragizmem romantycznym. Ja to kupuję
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...